AVANGAR, czyli organizacja z regionu CIS zrezygnowała z dalszej rywalizacji na esportowej scenie. Postanowiła, że będzie od teraz wspierać esportowe obiekty w Kazachstanie.

Wiemy, że dziś 1. kwietnia i raczej większość firm publikuje nieprawdziwe informacje z okazji Prima Aprilis, ale akurat ta jest prawdziwa. HLTV oraz Cybersport.ru potwierdziło komunikat AVANGAR. Osoby, które dotychczas pracowały nad rozwojem wspomnianej marki skupią się na rozwijaniu sportu elektronicznego w Kazachstanie i tym samym odpuszczą dalszy rozwój organizacji.

Ostatni rok dla AVANGAR był bez wątpienia sezonem, którego nigdy nie zapomną. Ich poprzedniej dywizji CS:GO udało się przecież zaskoczyć wszystkich i dotrzeć aż do Wielkiego Finału najważniejszych rozgrywek – Majora w Berlinie. Następnie do gabloty klubu trafiło trofeum wygrane na BLAST Pro Series Moscow. Ostatecznie szybkim rozwojem składu Jame'a zainteresowało się Virtus.pro i po dogadaniu warunków wykupiło podopiecznych dastana.

AVANGAR musiało więc zaczynać od zera. Dało szansę mniej znanym zawodnikom z Kazachstanu, których trenerem został doświadczony lmbt. Ukrainiec szybko zrezygnował jednak z tej posady na rzecz pracy w Maincast. Nie wiadomo co będzie dalej z drużyną howla, która nie rozegrała żadnego oficjalnego pojedynku, a do tego straciła dziś pracodawcę.