W pierwszym meczu ósmej kolejki MAD Lions pokonało SK Gaming, czym przybliżyło się do awansu do fazy play-off.
Starcie zaczęło się bardzo spokojnie. Przez cały czas Lwy kontrolowały przebieg spotkania. To zawodnicy MAD zdobyli pierwszą wieżę, oraz dwa smoki. Przez cały czas brakowało jednak jakiegokolwiek zabójstwa. Dopiero w czternastej minucie doczekaliśmy się przelania pierwszej krwi. Czynu tego dokonał Zhiqiang „Shadow” Zhao po agresywnym wejściu swoim Olafem na dolnej alei.
Upływające sekundy nie przyniosły przełamania ekipie Juša „Crownshota” Marušiča. Grające już jedynie o honor SK po raz kolejny nie pokazało niczego zaskakującego. Nieco po ponad 20 minutach, Lwy zgarnęły komplet czterech smoków wraz z duszą smoka górskiego. Od tego momentu ostateczne zwycięstwo Marka „Humanoida” Brázdy i jego kolegów było już tylko kwestią czasu. Na każdym możliwym polu zawodnicy SK byli gorsi od swoich rywali, lecz długo nie dawali za wygraną. W końcu po nieco ponad półgodzinnej grze Nexus formacji Crownshota wybuchł, a Lwy mogły cieszyć się z ważnego punktu.