Mecze na najwyższym poziomie zazwyczaj nie oscylują w masę niespodzianek, a już na pewno nie w aż cztery! Astralis, Na`Vi, fnatic, Complexity – to właśnie te drużyny zagrały tragicznie na teoretycznie słabszych rywali.

  • Denmark Astralis 0:2 Sweden Ninjas in Pyjamas (Vertigo 6:16; Overpass 8:16)

Czy era najlepszej duńskiej formacji powoli zbliża się ku końcowi? Ostatnie wyniki udowadniają, że coś zaczyna nie grać, a zespół coraz częściej notuje porażki na teoretycznie znacznie słabszych rywali. Schemat rozgrywki na obu mapach był dość podobny. Najpierw Szwedzi totalnie dominowali w pierwszej połowie, by potem grać jak równy z równym, lecz ostatecznie zwyciężyć dzięki sporemu zapasowi punktowemu.

  • Russian Federation forZe 2:1 European Union Complexity (Dust 2 16:9; Train 9:16; Mirage 19:17)

Spotkanie to było znacznie ciekawsze od pojedynku Duńczyków ze Szwedami. Widzieliśmy wyrównaną walkę, a o zwycięstwie musiała decydować ostatnia mapa, na której zresztą doszło do dogrywki. Co ciekawe oba zespoły triumfowały na lokacji przeciwnika, a przegrywały na swojej. Finalnie los uśmiechnął się jednak w stronę Rosjan. Szczególnie świetnie w tym starciu grał FL1T, który zanotował rating 1.24.

  • Russian Federation Natus Vincere 0:2 Denmark North (Nuke 10:16; Dust 2 10:16)

Natus Vincere jeszcze nie tak dawno zwyciężyło IEM Katowice, gdzie dosłownie rozgromiło G2 w wielkim finale. Teraz natomiast ekipa przegrała na 23. drużynę świata, która ostatnio nie prezentowała się wcale rewelacyjnie. Jest to na pewno jeszcze większa niespodzianka od porażki Astralis, ponieważ to właśnie Rosjanie grali na niżej ulokowanego w rankingu HLTV przeciwnika.

  • Sweden fnatic 1:2 Germany BIG (Inferno 7:16; Overpass 16:7; Mirage 12:16)

Znając rezultaty poprzednich spotkań, wszyscy zaczęli się zastanawiać czy los czołowych ekip podzieli również fnatic. Szwedzi dzielnie walczyli, aby wyjść zwycięsko z tego starcia, lecz oponent na to nie pozwolił. W zespole na pewno brakowało JW, który spotkanie zakończył z ratingiem 0.78. W BIG wyróżniał się głównie tabseN, który zdobył aż 60 eliminacji.

Przed nami kolejne trzy mecze, w których zobaczymy między innymi Vitality czy Astralis. Patrząc na ostatnie rezultaty, to nie możemy być pewni niczego, co do wyników tych starć. Liczymy jednak zobaczyć masę fenomenalnych akcji oraz wyrównaną grę każdego zespołu.