Po minionych ćwierćfinałach znamy czołówkę trzeciego sezonu Ultraligi. Dopełniła ją ekipa Illuminar Gaming, która zmiażdzyła Piratów 3:1.
Inauguracyjna gra w serii była bardzo spokojna jak na standardy obu drużyn. Pierwsza krew została przelana dopiero w 19. minucie, kiedy to oba zespoły zmierzyły się w dragon picie. To wtedy łupem Unforgivena padł Sedrion, mimo tego, że to Piraci zabrali smoka na swoje konto. Następne bójki były bardzo spokojne. Niecałe 4 minuty później rozpoczęła się kolejna, jednak w jej wyniku życie stracili jedynie behave i Kikis. Nieobecność dżunglerów była powodem, dla którego żadna ze stron nie pokusiła się o Barona Nashora. Warto zanotować, że przez większość gry to IHG utrzymywało prowadzenie w zepchniętych wieżach, dlatego też byli bogatsi. Przewaga ekonomiczna i posiadanie Ornna, którego trudno było przejść, były powodami, przez które piratesports przegrały teamfight w 34 minucie. Illuminar Gaming było wtedy już na tyle silne, a Piraci na tyle zepchnięci, że triumfatorzy nie potrzebowali nawet błogosławieństwa Nashora. Pewnie bez niego zdobyli po raz pierwszy nexus piratesports.
Stwór nie miał już tyle szczęścia na kolejnej mapie, wszak był obiektem zainteresowania przez całą środkową fazę gry. Pierwsze minuty były tak samo spokojne jak w triumfie IHG, jednak kiedy główni aktorzy, tacy jak Roison, osiągnęli szesnaste poziomy, tempo od razu zostało podkręcone. Prędko można było zauważyć, że to mid laner Piratów rozdawał główne karty, a jego sprytne pozycjonowanie sprawiało, że IHG nie potrafiło usunąć go z mapy. Szala zwycięstwa przechyliła się na stronę piratesports w 29. minucie. Wtedy paradoksalnie oba zespoły zostały bez swoich środkowych lanerów, jednak dzięki nafeedowanemu deflesowi i złym pozycjom Illuminar, niQ i spółka padli łupem podopiecznych Veggiego. Wtedy droga do bazy rywali była prosta i szeroka. Pierw Baron, uzupełnienie ekwipunku i zmiażdżenie przeciwnika – tak wyglądał ich plan, który bez większych problemów się powiódł. Seria stanęła na 1:1.
Kolejne dwie rozgrywki były w zupełności od siebie różne. W trzeciej grze scenariusz był niemalże taki sam jak w poprzednich – ostrożny early game, mało agresji ze strony dżunglerów. Przed 30. minutą, pomimo jedynie jednego przelanego zabójstwa, to jednak IHG było na prowadzeniu, ze względu na zniszczone fortyfikacje rywali. Piratom udało się zebrać pierwszego w serii Barona, ale ich zgubą okazał się Sett Melonika, który oflankował behave'a i spółkę przy Oceanicznym Smoku. Późne liczniki czasowe oznaczały późne respawny, i prowadzenie 2:1 dla IHG. Illuminar, chcąc dobić oponentów w czwartek rozgrywce, postawili w niej na agresywny early game, który okazał się być ostatnim gwoździem do trumny. Po dwudziestu minutach, które były jednoznaczne z przewagą w wysokości 10 000 złota, nie było już co zbierać.
Ultraliga powraca w kolejnym tygodniu z drugim etapem play-offów. Start jak zawsze we wtorek o 17:30 na kanale Polsat Games.