Występująca dotychczas w Ultralidze drużyna przestanie istnieć. Włodarze zrezygnowali z dalszego prowadzenia projektu.

Diablo Chairs to względnie nowa organizacja, która miała zawojować polską scenę. Tak się jednak nie stało. Po umiarkowanych wynikach w Polskiej Lidze Esportowej nastąpiła całkowita klęska w Ultralidze. Prowadzona przez byłego szkoleniowca między innymi Illuminar Gaming, Bartłomieja „VoVa” Ryla ekipa nie zdołała awansować do ćwierćfinałów najważniejszych polskich rozgrywek.

Choć forma Bartłomieja „Fresskowego” Przewoźnika i spółki nie zachwycała, to nie oznaczało to jeszcze końca organizacji. O tej radykalnej decyzji właściciele poinformowali za pomocą mediów społecznościowych. W komunikacie wydanym przez właściciela DC czytamy, że organizacja: zgodnie z nową Strategią Biznesową na lata 2020-2022 (wdrożoną w marcu br.), postanowiła zakończyć projekt drużyny e-sportowej DCH.

Co istotne, włodarze nie tylko nie wykluczają powrotu na esportową scenę, ale nawet go zapowiadają: Z nowymi doświadczeniami, siłami i pomysłami wrócimy do rywalizacji. Do zobaczenia ponownie na Summoner’s Rift! Ostatni mecz organizacji, zostanie rozegrany podczas baraży do Ultraligi.