W ciągu ostatnich kilku dni, ponownie głośno zrobiło się o FPS-ie od Riot Games – VALORANT. Dziś oficjalnie poznaliśmy wymagania sprzętowe, które wydają się być… bardzo niskie.

Kampania marketingowa prowadzona przez Riot Games, dotycząca ich nowego shootera, zdaje się być mocno wycelowana w społeczność graczy Counter-Strike'a. Sami influencerzy, którzy mieli możliwość wzięcia udziału w przedpremierowym pokazie, otwarcie przyznają, że VALORANT może w pewien sposób uderzyć w CS:GO.

Jednym z największych mankamentów graczy CS-a, oprócz cheaterów, są stale rosnące wymagania sprzętowe. Wielu z nich narzeka, że mimo tego samego sprzętu od kilku lat, gra chodzi zdecydowanie gorzej, a dla niektórych stała się wręcz niegrywalna. Właśnie te osoby powinny zainteresować wymagania sprzętowe VALORANT, wszak w teorii, nawet przestarzałe maszyny będą mogły wyciągnąć stałe 30, a nawet 60 klatek na sekundę.

Minimalne (30 klatek na sekundę):

OS: Windows 7/8/10 (64-bit)
RAM: 4GB
CPU: Intel i3-370M
GPU: Intel HD 3000 (1GB VRAM)

Zalecane (60 klatek na sekundę):

OS: Windows 7/8/10 (64-bit)
RAM: 4GB
CPU: Intel i3-370M
GPU: Intel HD 3000 (1GB VRAM)

Zalecane (144 klatki na sekundę):

OS: Windows 7/8/10 (64-bit)
RAM: 4GB
CPU: Intel Core i5-4460 3.2Ghz
GPU: Nvidia GTX 1050 Ti (1GB VRAM)Jak widać, na stałe 60 klatek na sekundę mogą liczyć nawet osoby, które dysponują starszymi laptopami. Komputer stacjonarny ze średniej półki powinien zapewnić w pełni płynną rozgrywkę powyżej 100 klatek na sekundę. Jednak zdecydowanie lepsze maszyny nie sprawią, że będziemy mogli zobaczyć na liczniku setki FPS-ów. Zgodnie z tym co zapowiedzieli twórcy, ilość klatek na sekundę zostanie zablokowana na maksymalnie 144.

O tym, czy podane powyżej wartości są prawdziwe, dowiemy się dopiero podczas beta testów, gdy gra zostanie oddana większej społeczności. Na razie są znane dokładne daty testów, lecz zgodnie z zapowiedziami, gra ma mieć premierę już nadchodzącego lata.