G2 Esports wygrywa swój trzynasty mecz z rzędu. Francuzi pokonali Fnatic i tym samym zameldowali się w wielkim finale IEM Katowice.
Fnatic
1
Faza pucharowa
IEM Katowice 2020
półfinał
Inferno
(5:10; 7:6)
Dust2
(9:6; 7:5)
Train
(6:9; 3:7)
G2 Esports
2
Początek spotkania był bardzo wyrównany, lecz lepiej wyszło z niego Fnatic. Szwedzi co prawda przegrali pistoletówkę, lecz zaskoczyli swoich oponentów w kolejnej rundzie. Dzięki temu na osiem rozegranych rund, zgarnęli aż pięć punktów. Jednak wtedy G2 znalazło sposób na skuteczną obronę obszarów bombowych, co spowodowało, że do końca pierwszej mapy wypracowali sobie przewagę 5:10.
Drugą pistoletówkę wygrało Fnatic, lecz tym razem to Francuzi zgarnęli następną rundę. To okazało się być ciosem w szeregi Szwedów. KennyS i spółka znaleźli się krok od zwycięstwa mapy, wszak zapewnili sobie piętnasty, ale Fnatic nie chciało odpuszczać meczu. Zawzięcie walczyli o comeback, ale duet JaCkz i kennyS powstrzymał rozpędzających się oponentów. Ostatecznie lokacja zakończyła się wynikiem 12:16, a wcześniej wspomniana dwójka francuskich graczy zdobyła na niej prawie 60 fragów.Początek drugiej mapy minął pod dyktandem G2 Esports, które wygrało pistoletówkę oraz po raz pierwszy w półfinale skorzystali z przewagi finansowej i zgarnęli dwie kolejne rundy. Wtedy do głosu doszło Fnatic, które znalazło sposób na udaną defensywę. Obrona środka z obszaru bombowego B pozwoliło im zatrzymać wiele ataków na ten bombsite, a to pomogło im odrobić straty i zakończyć pierwszą połowę wynikiem 9:6.
Druga połowa była o wiele bardziej wyrównana. Obydwie formacje wymieniały się punktami, a dzięki zaliczce z pierwszej połowy, Szwedzi zbliżali się do zwycięstwa. Tryumf na tej lokacji zapewnił im Brollan, który posiadając zaledwie siedem punktów zdrowia, wyeliminował trzech przeciwników. Dzięki tej widowiskowej akcji przenieśliśmy się na trzecią mapę.Fnatic rozpoczęło decydującą mapę po stronie atakującej, która na tej lokacji uznawana jest za zdecydowanie trudniejszą. Nie przeszkodziło im to w zdobyciu pokaźnej liczby punktów. Świetna dyspozycja JW dzierżącego snajperkę oraz stałego przejmowania krótkiej drabiny, pozwoliły im na powrót do tego spotkania, wszak w pewnym momencie tracili do oponentów aż sześć oczek. Przed zmianą stron tablica wyników pokazała 6:9 z przewagą dla Francuzów, lecz nie wszystko było jeszcze stracone.
Przegrana pistoletówka przez Fnatic zminimalizowała ich szanse na wygraną. Wprawdzie zdołali zgarnąć dwa punkty zaraz po zagraniu pierwszego fulla, lecz później później to G2 dyktowało warunki. Pod koniec meczu Francuzi mieli masę problemów z domknięciem spotkania, aż podczas rundy eco ich przeciwnicy nie zdążyli rozbroić bomby – brakowało dosłownie ułamka sekundy. Pojedynek zakończył się wynikiem 12:16.