Jastrzębie zaliczają kolejny mały sukces, który z pewnością smakuje świetnie, po ostatniej serii porażek. x-kom AGO wygrało OGA Counter PIT zgarniając $6.750.
Z pewnością to nie jest ranga zawodów, w której chcielibyśmy oglądać tryumfujących Polaków. Nie można jednak zaprzeczyć, że x-kom AGO pokonało kilku wymagających przeciwników na swojej drodze, z którymi jeszcze kilkanaście dni temu nie byli w stanie nawiązać walki, a mówię tutaj chociażby o Gambit Younsters czy Copenhagen Flames.
Finałowe starcie rozpoczęło się od mapy Train, na której Duńczycy nie mogli znaleźć sposobu na naszych rodaków. Furlan i spółka najpierw zdominowali swoich rywali po stronie broniącej, oddając terrorystom zaledwie dwa punkty, a następnie dosyć pewnie domknęli lokację wynikiem 16:8. Następną mapę, czyli Nuke'a, Jastrzębie znów rozpoczęły jako antyterroryści. Jednak tym razem defensywa nie była tak szczelna jak wcześniej, a Copenhagen Flames przeprowadziło siedem udanych ataków. Dla x-kom AGO taka zaliczka okazała się za małą, bo o ile starali się powalczyć w drugiej połowie, tak zabrakło im marginesu błędu. Decydujące Vertigo układało się po myśli Polaków w pierwszej połowie, w której wygrali aż dziewięć rund. Drugą pistoletówkę zapewnił im leman, który w pojedynkę obronił bombę przed trzema oponentami. CPH Flames nie zdołało wrócić z tego wyniku, ponownie oddając mapę wynikiem 16:8.
x-kom AGO dzięki temu zwycięstwu zgarnęło $6.750, lecz ważniejszym od tej gotówki jest fakt, że Jastrzębie zażegnały kryzys, który ostatnio ich dotknął. Co ciekawe w tych zawodach występowali bez Dominika „GruBego” Świderskiego, a grali z Maciejem „F1KU” Miklasem.