Dziś startuje pierwszy z czterech turniejów kwalifikacyjnych, które są pierwszym przystankiem w drodze do ESL One: Rio.

Otwarte kwalifikacje są jednocześnie zmorą profesjonalnych zawodników, jak i istnym zbawieniem graczy śniących o esportowej karierze. Każdy może wziąć w nich udział, a patrząc na rangę wydarzenia o którym będziemy mówi, zespoły można liczyć w setkach, a graczy w tysiącach. Taka liczba spotkań best-of-one rozgrywane pod rząd zwiększają przypadkowość finalnych wyników, a potknąć mogą się nawet najlepsze drużyny.

Oczywiście nikt nie zamierza rezygnować z kwalifikacji, a wśród zapisanych ekip zobaczymy chociażby ex-Virtus.pro grając pod nazwą „robin hoodzi”. Do trzonu zespołu, czyli Janusza „Snaxa” Pogorzelskiego, Tomasza „phra” Wójcika i Arka „Vegi” Nawojskiego tak jak we wcześniejszych rozgrywkach dołączyli Paweł „byali” Bieliński  i Kamil „kamil” Kamiński. Na liście uczestników nie zabrakło Wisły All in! Games Kraków, Izako Boars i Actiny PACT. W chwili pisania artykułu zapisani nie są reprezentanci Illuminar Gaming i x-kom AGO, ale obydwie ekipy mają czas aby się zgłosić do godziny 17:00.

W ostatnim czasie Polscy zawodnicy coraz chętniej wypływają na międzynarodowe wody. Dlatego też będziemy mogli kibicować Sprout z Pawłem „Dychą” Dychą, SMASH z Sebastianem „NEEXEM” Trelą, czy Team Secret z Filipem „TUDSONEM” Tudevem. Oczywiście w amerykańskich kwalifikacjach wystąpi Michał „MICHU” Müller, który zgodnie z plotkami dołączył do składu Team Envy.

Kwalifikacje rozpoczną się o godzinie 18:00, a dwie najlepsze drużyny wywalczą sobie awans do zamkniętego turnieju eliminacyjnego do Minora.