Turniej w Lipsku można oznaczać za oficjalny koniec „sezonu ogórkowego” w Counter-Strike'u. Po długiej przerwie na salony wracają międzynarodowe wydarzenia, a DreamHack Open Leipzig jest pierwszym z nich. Kto zatriumfuje podczas LAN-owej inauguracji sezonu?
W końcu nadszedł moment oczekiwany przez wielu fanów CS-a na wysokim poziomie. Najbliższy weekend bezproblemowo będzie można spędzić przed ekranami i delektować się grą między innymi Virtus.pro, North czy MAD Lions. Zmagania powinny być obfite w emocje, jako że koniec końców w Lipsku zobaczymy sporo formacji z top30 HLTV.
W związku z tym, razem z forBET, legalnym polskim bukmacherem posiadającym zakłady na wydarzenia esportowe, przeprowadziliśmy analizę tego, kto może wyjechać z Niemiec z pucharem. forBET posiada w swojej ofercie szeroką gamę meczów esportowych. Kursy znajdujące się w tekście zostały zaczerpnięte z tego źródła.
Virtus.pro
*Kurs forBET:
4.50
Wymiana polskiego składu na kazachstańską ekipę wywołała niemałą falę komentarzy w mediach społecznościowych. Dla niektórych była to logiczna decyzja, a dla innych strzał w stopę rosyjskiej organizacji. Od zmiany minął już lekko ponad miesiąc, i kilku rzeczy możemy być już pewni. Polska piątka i tak raczej nie pociągnęłaby już długo, ze względu na problemy wewnętrzne, wymienione w niejednym wywiadzie. Nowi reprezentanci za to pokazali się do tej pory w jednych rozgrywkach… i to nie z najlepszej strony.
Przed zakończeniem roku AdreN i spółka pojawili się w Moskwie na zeszłorocznej edycji EPICENTER. Po dwóch dosyć wyrównanych starciach z mousesports i forZe prędko pożegnali się oni z tymi zawodami. Przed zmianą barw, jeszcze w koszulkach AVANGAR, Kazachowie wystąpili między innymi na ECS Season 8 Finals i na CS:GO Asia Championships, gdzie podobnie jak w Rosji, osiągnęli marne rezultaty.
Nowy zespół Virtus.pro przez długi czas utrzymywał się jednak w czołówce HLTV ze względu na bliskie, często dochodzące do dogrywek starcia z innymi drużynami z czołówki. Trzeba także pamiętać, że większość potencjalnych oponentów, którzy zawitają do Lipska, to wschodzące ekipy, które dopiero zaczynają wyrabiać swoje imię na międzynarodowych salonach. Doświadczone i przede wszystkim wypoczęte VP może się dla nich okazać zbyt trudnym rywalem, dlatego też gracze forBETu stawiają rosyjską organizację w roli faworytów.
MAD Lions
*Kurs forBET:
4.50
Jednym z niewielu wyjątków „formacji, która sukcesywną pracą wchodzi na najwyższy poziom gry”, może być MAD Lions. Prowadzona przez prawdziwego weterana sceny, HUNDENA, czwórka młodych i utalentowanych graczy zaczyna naprawdę wyrabiać sobie własną renomę na CSowym podwórku. W ich stylu rozgrywki często można zauważyć powiew świeżości, i bezbłędnej współpracy, która zdecydowanie jest efektem wielomiesięcznej już współpracy składu. Warto wspomnieć, że Duńczycy zdążyli już pomyślnie rozpocząć ten rok – najpierw zakwalifikowali się do IEM Katowice 2020, a następnie do właśnie wydarzenia u naszych zachodnich sąsiadów.
Piątka Skandynawów od dawna nie stanęła na najwyższym stopniu podium, jednak to może się zmienić w Lipsku. Ostatni wzrost formy w kwalifikacjach online jest żywym dowodem na to, że wkładali oni mnóstwo pracy podczas przerwy świątecznej, co patrząc na resztę uczestników turnieju, może być kluczowe i wyróżniające. Podopieczni HUNDENA niejednokrotnie pokazali także, że kiedy są pewni siebie, to grają o wiele lepiej, chociażby na zwyciężonym V4 Future Sports Festival. A jeżeli początek 2020 roku może czymś napawać duński skład, to zdecydowanie właśnie pewnością siebie i optymizmem.
Cloud 9
*Kurs forBET:
11.00
Wybór Cloud 9 jest za to przykładem wiary w wybuchową grę i fantastyczną passę wygranych. Organizacja w grudniu porzuciła swój poprzedni skład, i podjęła piątkę wcześniej grającą pod banderą południowoafrykańskiego ATK. To już w poprzednich barwach Sonic i spółka osiągnęli nie lada sukces, zajmując 7-8 miejsce na ESL Pro League Season 10 Finals. Warto wspomnieć, że na swojej drodze wyszli zwycięsko ze starcia z G2 Esports i North, a przegrali dopiero przeciwko ewentualnym mistrzom, mousesports.
Zmiana organizacji na Cloud 9, które na rynku esportowym cieszy się prestiżem, musiało jeszcze bardziej zmotywować obecnie 17 w rankingu HLTV zespół. Żeby dać tego świadectwo, C9 tuż po wykupieniu obecnej piątki zakwalifikowało się w świetnym stylu do IEMA w Katowicach, a także właśnie na wydarzenie w Niemczech. I to podwójnie z pierwszego miejsca, przegrywając na siedemnaście map jedynie dwie z nich. Przylatując do Lipska malują się oni na czarnego konia turnieju, koło którego zważając na atrakcyjny kurs, nie można przejść obojętnie.Wydarzenie DreamHack Open Leipzig 2020 wystartuje dziś o godzinie 11:00. Wszystkie mecze z tego wydarzenia możecie znaleźć na oficjalnym kanale DreamHack.
* – kursy z dnia 23.01.20 r. z godziny 21:30