Francuz to bez wątpienia najlepszy zawodnik minionego roku. Przełomem wdarł się na profesjonalną scenę, rozstawiając rywali po kątach.
Vitality z pewnością nie zdobyłoby tylu osiągnięć, gdyby nie fenomenalny Zyw0o. Był on prawdziwym magikiem, który co mecz prezentował się świetnie. W całym 2019 zdobył aż pięć tytułów MVP. Co ciekawe, otrzymał je za każdy turniej, gdzie doszedł do finału. Jego pierwszym Majorem był IEM w Katowicach, który ku zdziwieniu wszystkich zakończył na 9-11. miejscu. Potem było już tylko lepiej. Na podium stawał siedem razy, a drugie zmagania wspierane przez VALVE zakończył na ćwierćfinale.
Rok skończył z największym ratingiem wśród wszystkich graczy, wynoszącym 1.30. Mało zabrakło, a jego K/D difference przekroczyłoby tysiąc. Dominował również w takich kategoriach jak największy impact, obrażenia na rundę czy rating po stronie antyterrorystów. Zastanawiacie się, na ilu mapach jego ocena przekroczyła 1.00? Ponad 80%! Ten zawodnik był wręcz z innej planety. Można również śmiało stwierdzić, że był największym odkryciem, wszak nie widywaliśmy go wcześniej w żadnych drużynach, które konkurowały na największych turniejach.
.@zywoo takes the No.1 spot in our ranking of the top 20 players of 2019, after a remarkable year that is consigned to the history bookshttps://t.co/gyv3p6dtUB
Powered by @Xtrfy and @Loot_Bet pic.twitter.com/NfLg0BzaPK
— HLTV.org (@HLTVorg) January 20, 2020