Przejść przez otwarte kwalifikacje nie udało się między innymi Illuminar czy x-kom AGO. Honor polskiej sceny obroniło jednak AVEZ, które już jutro rozpocznie zmagania o spot na DreamHack Open Anaheim.
Zespół nawrota dokonał czegoś, co zaskoczyło niejednego kibica. Najpierw przebrnęli z łatwością przez pierwszy dzień zmagań, a następnie rozprawili się z Movistar Riders i BIG. Tych pierwszych pokonali do ośmiu w pojedynku BO1. Niemcy stanowili dla naszych rodaków już znacznie większe wyzwanie.
Ośmiornice nie miały łatwo od samego początku. Po dogrywce przegrały pierwszą mapę 16:19. Sytuacja nie wyglądała zbyt dobrze, tym bardziej że kolejna lokacja była wyborem ekipy k1to. Na nasze szczęście AVEZ zdołało przypisać Dusta 2 na swoje konto wynikiem 16:12. O awansie zadecydować miał zatem Nuke. Plansza okazała się popisem umiejętności Polaków. Z łatwością rozgromili swoich rywali 16:7, dzięki czemu zapewnili sobie udział w zamkniętych kwalifikacjach do DreamHack Open Anaheim.
Przed Ośmiornicami jeszcze cięższe zadanie. Już jutro na ich drodze stanie Heroic, czyli 16. drużyna świata. Rywal jest jak najbardziej w zasięgu naszych rodaków. Jeszcze nie tak dawno Duńczycy musieli uznać wyższość x-kom AGO, które również nie było faworytem. Spotkanie ruszy o 12:00, a zwycięzca zagra z wygranym pojedynku GODSENT vs HAVU.
Po niesamowicie emocjonującej walce wygrywamy 2:1 z @BIGCLANgg , dzięki czemu awansujemy do zamkniętych kwalifikacji Dreamhack Anaheim 2020. pic.twitter.com/6QnQOWFa05
— AVEZ (@AVEZ_esport) January 18, 2020