G2 Esports i FURIA Esports jako pierwsze ekipy gwarantują sobie miejsce w półfinałach turnieju na Malcie. Dziś poznamy pierwszych przegranych.
Wczoraj na Malcie wystartowały rozgrywki Champions Cup, w których do wygrania jest aż $300.000. Najlepsi w swoich grupach okazali się reprezentanci FURIA Esports oraz G2 Esports, którzy dość łatwo poradzili sobie ze swoimi rywalami. Jedynym wyrównanym spotkaniem był pojedynek Brazylijczyków z TYLOO, którzy potrzebowali wszystkich trzydziestu rund aby domknąć pojedynek. Później FURIA rozprawiła się z Movistar Riders, zaś G2 wygrało najpierw z BIG, a później z Hard Legion.
Dziś rozegrane zostaną mecze eliminacyjne i decydujące o tym kogo zobaczymy w play-offach. Jak pierwsi o życie zmierzą się z gracze ENCE i TYLOO. Forma fińskiej formacji pozostawia wiele do życzenia, tym bardziej, że wczoraj zakończyli mecz na Movistar Riders wynikiem 7:16, a w ostatniej rundzie allu… spadł z wysokości i wyeliminował sam siebie. Od zmiany AleksiegoB, ENCE stało się cieniem samych siebie i mogą nawet mieć problemy z dzisiejszym przeciwnikiem. Wygrany z tego meczu stoczy starcie z Movistar Riders o awans.
Później zobaczymy Team Spirit i BIG. Niemiecka formacja przegrała wczoraj na zdecydowanych faworytów całego turnieju – G2 Esports. Spirit natomiast uległo swoim pobratymcom z Hard Legion. Berlin International Gaming wciąż szuka swojego stylu gry i widać, że szlifują komunikację pomiędzy trzema niemieckimi zawodnikami a XANTARESEM i smooy'ą. Ciężko wskazać zwycięzcę tego meczu, wszak ekipy te nigdy ze sobą nie grały. Zwycięzca podejmie walkę z Hard Legion o awans do play-offów.
Harmonogram:
- 10:00 –
TYLOO vs
ENCE
- 13:30 –
Spirit vs
BIG
- 17:00 –
Movistar Riders vs TYLOO/ENCE
- 20:30 –
Hard Legion vs Spirit/BIG
Mecze można oglądać pod tym adresem.