Pomimo bardzo wyrównanej gry na trzech mapach, Polacy muszą uznać wyższość rywala i pożegnać się z turniejem w Hiszpanii.
Illuminar
1
Faza grupowa
DreamHack Open Sevilla 2019
Overpass
(8:7; 6:9)
Nuke
(6:9; 10:5)
Vertigo
(3:12; 7:4)
GODSENT
2
Rozgrywka dobrze rozpoczęła się dla ekipy zehNa. Poza wygraniem pierwszej potyczki w spotkaniu, przez całą stronę terrorystów prezentowali się dość dobrze. Nie oznacza to jednak, że Illuminar odstawało od rywala. Polacy grali jak równy z równym, dzięki czemu drobne detale czasem przesądzały o losach rund. Połówkę nasi rodacy przegrali najbliższym z możliwych wyników.
Po przerwie obie drużyny miały swoje lepsze momenty. Na nasze nieszczęście IHG miało ich mniej, co oczywiście widać po rezultacie. GODSENT zwyciężyło 16:14, głównie dzięki wspaniałej grze jednego z zawodników. Mowa tutaj o Madenie, który zdobył ponad 30 eliminacji, ginąc przy tym 18 razy. Wielce możliwe, że to właśnie on był elementem, który przechylił szalę zwycięstwa na konto zespołu Maikelele.
Od samego początku Polacy pokazywali, że wiedzą jak grać po stronie terrorystów. Wygrali pistoletówkę oraz dwie kolejne potyczki. Niestety po chwili musieli już uznać wyższość oponenta, który grając z pełnym wyposażeniem, poradził sobie znacznie lepiej. Drużyna reatza do przerwy zdołała zdobyć jeszcze tylko trzy punkty.
Zamiana ról okazała się dla naszych bardzo korzystna. Formacja STOMPA zaczęła grać znacznie pewniej, czym zdumieni byli nawet sami rywale. Illuminar szybko wyrównał, a następnie objął prowadzenie. Ich wrogowie nie poddawali się zbyt łatwo. Twardo dążyli po swoje i o mało co nie doprowadzili do dogrywek. Na nasze szczęście im się to nie udało, a nasi rodacy mogli się cieszyć z triumfu 16:14.
Dobre rozpoczęcie od trzech wygranych rund przez IHG było jedynie ciszą przed burzą, którą zgotowało im GODSENT. Rywale Polaków byli fenomenalnie przygotowani do strony terrorystów, co udowadniali w każdej potyczce. Bezradność formacji innocenta spowodowała, że ich wrogowie zdobyli aż dwanaście punktów z rzędu, czym wręcz przypieczętowali losy spotkania.
Nasi rodacy walczyli do samego końca, mimo wręcz fatalnej sytuacji. Niestety przewaga, którą zdołała nabyć drużyna STYKO okazała się zbyt wielka. Ostatecznie zwyciężyli 16:10. Illuminar kończy przygodę z DreamHack Open Sevilla na fazie grupowej. Nie możemy jednak mówić, że był to zły turniej w ich wykonaniu. Spisywali się naprawdę dobrze i niewiele zabrakło, by awansowali do play-offów.