Niewielu wierzyło, lecz im się to udało. Virtus.pro zdołało w decydującym starciu łatwo pokonać GamerLegion, dzięki czemu utrzymali się w MDL-u.
Janusz „Snax” Pogorzelski i spółka w sezonie zasadniczym 32. sezonu ESEA MDL Premier Division pokazali się z bardzo słabej strony. Mimo że Virtusi zaplanowali rozegrać większość spotkań z bootcampu, to podczas zgrupowania dopadł ich potężny spadek formy, przez co większość meczów przegrali.
Raz oddanych punktów nie da się odzyskać, więc z każdym kolejnym tygodniem zbliżało się nieuniknione – Virtus.pro będzie musiało zagrać w relegacjach MDL-a. Ich pierwszym przeciwnikiem okazało się OFFSET Esport – mistrzowie półwyspu Iberyjskiego. Portugalczycy zwyciężyli pierwszą mapę, lecz nasi zdołali się zreflektować i ostatecznie przeszli do kolejnego etapu, gdzie czekało na nich GamerLegion. Szwedzi również nie zachwycili w trakcie rozgrywek ligowych, a powodem mogły być zmiany w składzie. Mimo to hampus i spółka w przeszłości potrafili spuścić Virtusom manto, lecz tym razem musieli uznać wyższość Polaków. Ekipa Snaxa wręcz rozgromiła swoich oponentów, co może świadczyć o ich dobrym przygotowaniu do cs_summit 5, które startuje już jutro.
W walce o awans do MDL-a pozostały dwie polskie drużyny – Actina PACT i Wisła All in! Games Kraków. Możemy być pewni, że przynajmniej jedna z nich wywalczy sobie promocję do 33. sezonu, gdyż już dziś te ekipy zmierzą się ze sobą. SZPERO i spółka mają okazję zrewanżować się za porażkę w Polskiej Lidze Esportowej, która odbyła się w miniony weekend w Rzeszowie. PACT wykonało wtedy fenomenalny comeback na Trainie, kończąc go wynikiem 16:14.
Dzisiejszy mecz wystartuje w okolicach godziny 18:00 i będzie go można obejrzeć na kanale ESL Polska.