Ciągle jeszcze pachnące nowością Together Esports będzie kolejnym zespołem, który wystąpi w nadchodzących rozgrywkach Polskiej Ligi Esportowej.

Tylko dwie ekipy mogły w pierwszym etapie PLE „pochwalić się” zerowym dorobkiem punktowym. Jedynie Diablo Chairs oraz Togheter Esports, którego dotyczy ten tekst, przystępują do drugiej części zmagań z tak dużą stratą do czołówki. Czy to stawia drużynę Kamila „Chosii” Chosy na z góry przegranej pozycji?

Obsada nadchodzących rozgrywek PLE jest nadzwyczaj mocna. Z reguły to takie marki, jak Illuminar Gaming, Komputronik Gaming Scouting Grounds czy PRIDE są wymieniane w gronie faworytów i nic w tym dziwnego – w końcu oprócz przewagi punktowej mają one najsilniejsze na papierze ekipy. Nie oznacza to jednak, że przeciwnicy nie będą w stanie się im postawić. Jedną z formacji, które mogą napsuć krwi wyżej notowanym oponentom, jest właśnie Together Esports. Przyjrzyjmy się więc składowi tej drużyny:

  • Górna aleja – Bartosz „Sater” Szabliński

  • Dżungla – Bartosz „Bat0n” Wick

  • Dżungla –  Mateusz „vvarion” Pieńkosz

  • Środkowa aleja – Kamil „Chosii” Chosa

  • Dolna aleja – Dominik „Zamulek” Biela

  • Wsparcie – Michał „WillTheScout” Hałacz

  • Trener – Mateusz „Eberkazak” Strąk

Choć na pierwszy rzut oka nie są to nazwiska, które mogą powodować strach w sercach przeciwników, to błąd popełni każdy, kto nie doceni tych zawodników. Zacznijmy od górnej alei – Sater, który reprezentował między innymi Katastrofę Awionetki oraz Wisłę Płock, ma już doświadczenie w walce na najwyższym polskim poziomie. Co prawda jego udział w Ultralidze zakończył się dość szybko, jednak zdecydowanie jest to mocny punkt drużyny. Z kolei na pozycji leśnika włodarze zaprezentowali nam aż dwóch zawodników – bardzo doświadczonego Bat0na, oraz posiadającego nieco mniej doświadczenia vvariona, którego jeszcze niedawno oglądaliśmy w barwach Actiny PACTU. Nie wiemy w dalszym ciągu, kto będzie występował od początku, jednakże możliwość rotowania składem jest zawsze luksusem. Następnym zawodnikiem jest były członek Wisły Płock, Chosii. Mid laner Together ma za sobą długą przygodę w Ultralidze i zdecydowanie jest najsilniejszym punktem swojej ekipy. Na sam koniec przejdźmy na dolną aleję, której strzegą Zamulek wraz z WillemTheScoutem. To od ich postawy prawdopodobnie zależeć będzie ostateczny wynik i jeżeli ten duet utrzyma poziom swoich kolegów, to będziemy mogli liczyć na jakieś niespodzianki. Z pewnością trudno będzie ekipie Satera powstrzymać naszpikowaną znanymi z devils.one gwiazdami drużynę Komputronik Gaming Scouting Grounds, ale walka z pozostałymi w grupie, czyli z AVEZ Esport oraz ROŁG SKŁADEM, może być jak najbardziej w jej zasięgu.

Warto jednak zaznaczyć, iż nie mamy do czynienia z tym samym składem, który jakiś czas temu odpadł z kwalifikacji do Ultraligii wyeliminowany przez Wisłę Płock. Doświadczamy tutaj za to ogromnego eksperymentu, bo poza Saterem cała drużyna została wymieniona, tak więc nie wiemy do końca, czego możemy oczekiwać. Nie wiemy także, z jakim podejściem do gry przystąpią zawodnicy. Czy od razu będą chcieli udowodnić całej Polsce, ile są warci, czy też może potraktują nadchodzący turniej bardziej treningowo. Czy w paręnaście dni można stworzyć zgrany zespół, który wygra Polską Ligę Esportową? Wątpliwe. Czy zawodnicy Together mają umiejętności, by walczyć z grupowymi rywalami? Zdecydowanie.

Przypominamy, że start Polskiej Ligi Esportowej już 21 listopada. Wtedy też swój pierwszy mecz w przedstawionym składzie rozegra Together Esports. Transmisje z całego wydarzenia będziemy mogli oglądać na kanale Damiana „Nervariena” Ziaji.