Rozgrywki w USA są świetną szansą na zaprezentowanie się dla Illuminar oraz Virtus.pro. Co prawda nie jest to turniej na najwyższym szczeblu, lecz większość ekip biorących udział znajduje się w top 30 rankingu HLTV.
Pierwszy dzień zmagań był średnio udany dla polskich ekip. Widzieliśmy dobrą postawę Illuminar oraz rozczarowanie ze strony VP. Ci pierwsi zagrali wczoraj dwa spotkania. Jedno późnym wieczorem, a drugie lekko po północy. Dzień zakończyli z bilansem 1:1. Najpierw potyczkę stoczyli ze Sprout na mapie Train. Nasi rodacy zdominowali rywala po stronie atakującej, co jest rzadkością na pro scenie. Zwycięstwo wydawało się zatem tylko formalnością. Niemcy po zamianie stron mieli swój chwilowy przebłysk formy, lecz Illuminar potrafiło dowieźć wynik do końca i zakończyć mecz wynikiem 16:11.
Zwycięstwo oznaczało, że musieli rozegrać jeszcze jeden mecz. Tym razem wyszli naprzeciw świetnie dysponowanego Heroic, które pokazywało nam kawał dobrego Counter Strike'a. Walka była bardzo wyrównana, ale ostatecznie to IHG musiało chylić czoło przed rywalem. Przegrali 13:16 z teoretycznie najlepszą drużyną w grupie.
Gorzej gra prezentowała się w szeregach Virtus.pro. Organizacja z niedźwiedziem w logo, nie potrafiła dorównać INTZ, które momentami wręcz gromiło swojego rywala. Najlepiej zobrazować dominację Brazylijczyków może seria 11 rund zdobytych z rzędu. Przez swoją słabą dyspozycję VP jest obecnie na ostatnim miejscu w grupie i jeśli nie wyciągną dobrych wniosków, to mogą mieć problemy z awansem do fazy playoff.
Dziś Virtus.pro zmierzy się z Chaos o utrzymanie w turnieju. Harmonogram wygląda następująco:
- 16:00 –
Triumph vs
Sprout
- 19:00 –
Chaos vs
Virtus.pro
- 22:00 –
Illuminar vs Triumph/Sprout
- 01:00 –
INTZ vs Chaos/Virtus.pro