Według doniesień jednego z dziennikarzy ESPN, Riot Games poważnie myśli o zorganizowaniu Mistrzostw Świata w League of Legends.
Sport elektroniczny różni się od tego tradycyjnego pod wieloma względami. W League of Legends jedną z dyferencji może być fakt, że w drużynach, które biorą udział w Worldsach nazywanych powszechnie „Mistrzostwami Świata” najczęściej zobaczymy wielokulturowe składy pod barwami jakiejś organizacji, a nie jednonarodowe reprezentacje danego kraju. Jest to po prostu charakterystyka, która została wypracowana przez lata i raczej już nikogo nie dziwi sprawa „koreańskich importów”.
Jednak według najnowszych doniesień jednego z dziennikarzy ESPN, Riot Games chce zorganizować zawody bliższe tym z tradycyjnego sportu. W turnieju wzięłyby udział zespoły jednonarodowe, będące reprezentacjami poszczególnych krajów. Według Tylera Erzbergera plany są już na tyle zaawansowane, a na potwierdzenie napisał:
Pytaniem nie jest „czy?”, pytaniem jest „kiedy?” zobaczymy Mistrzostwa Świata w League of Legends. Chcą to zrobić (Riot Games – przyp. red) i chcą to zrobić dobrze, dlatego zajmie im trochę czasu (może nawet lat) nim tego dokonają. Wiedzą, że gracze mają mocno napięte grafiki, więc chcą zrobić tak aby było o co grać w tym turnieju.
Jest to odpowiedź na słowa Johna Needama, czyli Head of Esports w Riot Games, który podczas konferencji poprzedzającej finał Worlds 2019 powiedział, że ma nadzieję, że już niedługo będą mogli ogłosić coś w sprawie Mistrzostw Świata.
Przykładami na Mistrzostwa Świata z reprezentacjami danych krajów mogą być rozgrywki WESG na scenie CS:GO, czy Overwatch League. O ile w przypadku tytułu od Blizzarda rozwiązanie to spisuje się nie najgorzej, tak World Electronic Sports Games nie jest uważany z turniej wysokich lotów i prócz dużej puli nagród, nie oferuje nic interesującego.