Musieliśmy długo czekać, aby Complexity Gaming odsłoniło ostatnie karty dotyczące odświeżonej dywizji CS:GO, ale nareszcie nadeszła odpowiednia pora, aby to zrobić. Amerykańska organizacja ogłosiła swoje nowe nabytki!
Temat roszad w drużynie reprezentującej wspomnianą we wstępie markę pojawił się chwilę po tragicznym występie oBo i spółki na tegorocznym Majorze w Berlinie. Podopieczni Jasona Lake'a pożegnali się z tym jakże ważnym wydarzeniem tak szybko, że CEO Complexity po prostu nie wytrzymał i poinformował świat o tym, że nie obejdzie się bez sporych zmianach w coL.
Faktycznie takie nadeszły. Jako pierwszy z ekipą pożegnał się Rickeh. Chwilę później wolnym agentem stał się również SicK i dephh, a ShahZaM trafił na ławkę rezerwową. CG wiedziało, że musi w końcu zacząć wykorzystywać swój potencjał, który bez wątpienia posiada, jeśli chodzi o warunki dla graczy. Nie bez powodu zatem, numerem jeden na celowniku klubu esportowego z Ameryki był Aleksib – czołowy prowadzący na świecie, który w barwach ENCE zdobył srebrny medal na Majorze w Katowicach. Fina nie udało się jednak sprowadzić, więc postawiono na blameF-a. Razem z Duńczykiem szeregi organizacji zasilił też były zawodnik Cloud9 – RUSH.
Dziś dowiedzieliśmy się, że ostatnimi dwoma elementami układanki będą k0nfig i poizon. Doniesienia pojawiające się w sieci zostały więc potwierdzone, a Lake może usiąść wygodnie w fotelu i czekać na efekty transferów, których dokonał. Na pytanie, czy mu się one opłaciły, będziemy w stanie odpowiedzieć dopiero po pewnym czasie. Na ten moment jedno jest pewne – Complexity Gaming dało czadu i na papierze wygląda świetnie.
Amerykańska marka może się zatem pochwalić takim zespołem:
William „RUSH” Wierzba
Valentin „poizon” Vasilev
Owen „oBo” Schlatter
Kristian „k0nfig” Wienecke
Benjamin „blameF” Bremer
Jamie „keita” Hall – trener