Sześć zespołów pozostało w walce o mistrzostwo DreamHack Masters Malmö. Dziś rozpoczną się ćwierćfinały, w których zobaczymy bardzo wyrównane spotkania.

Rozgrywki w Malmö przyniosły masę niespodzianek. Największą jest oczywiście przedwczesny koniec przygody Team Liquid, które pierwszy raz od roku odpadło z turnieju nie dochodząc do play-offów. Amerykańska formacja podzieliła los Evil Geniuses, które również negatywnie zaskoczyło w Szwecji, lecz tarik i spółka mogli zrzucić swoje problemy na przemęczenie po ESL One New York. Z kolei z wyjątkowo dobrej strony pokazało się Natus Vincere, które z GuardiaNem wygląda na bardzo silne.

Dziś wystartują ćwierćfinały DreamHack Masters Malmö. Razem z forBET, legalnym polskim bukmacherem posiadającym zakłady na wydarzenia esportowe, przeprowadziliśmy analizę pierwszych spotkań fazy pucharowej. forBET posiada w swojej ofercie szeroką gamę meczów esportowych. Kursy znajdujące się w tekście zostały zaczerpnięte z tego źródła.

Sweden Fnatic

*Kurs forBET:
1.62 : 2.12

Data rozpoczęcia
godz. 16:00, 04.10.19

Sweden Ninjas in Pyjamas

Szwedzkie derby przed szwedzką publicznością – miejscowi fani Counter-Strike'a nie mogli wyobrazić sobie lepszego rozpoczęcia fazy pucharowej DreamHacka w Malmö. Obydwa zespoły dotknęły zmiany kadrowe na chwilę przed rozpoczęciem turnieju, więc ich forma stała pod wielkim znakiem zapytania. Jednak zarówno Fnatic, jak i Ninjas in Pyjamas udowodnili słuszność swoich decyzji, lecz dziś jedna z tych ekip będzie musiała spakować walizki.

Fnatic zaliczyło falstart na tym turnieju, przegrywając w pierwszym meczu z ENCE, zgarniając zaledwie 7 punktów. Jednak każdy następny pojedynek wyglądał dla nich coraz lepiej i ostatecznie po pokonaniu TYLOO, G2 Esports i FURIA eSports zagwarantowali sobie awans do play-offów z drabinki przegranych. Zdecydowanie najlepszym graczem tej formacji w Malmö jest Freddy „KRiMZ” Johansson, który zaliczył jedną z najlepszych map w karierze, zdobywając statystyki 35-8 na jednej lokacji przeciwko G2.

Z kolei Ninjas in Pyjamas zaliczyło krótszą drogę do play-offów, awansując z drabinki wygranych po zwycięstwie z mousesports i Grayhound Gaming. Dla tej organizacji były to historyczne spotkania, gdyż pierwszy raz od wejścia na scenę Counter-Strike: Global Offensive przy boku Patrik „f0resta” Lindberg zabrakło Christophera „GeT_RiGhTa” Alesunda. Jednak trzeba ze smutkiem przyznać, że odsunięcie żywej legendy szwedzkiej sceny, wyszło Nindżom na dobre.

Większość graczy forBET wierzy, że to fnatic wyjdzie zwycięsko z dzisiejszego meczu i… ciężko się z tym nie zgodzić. Decyzja do ponownego zakontraktowania Maikila „Goldena” Selima i Robina „flushy” Rönnquista najprawdopodobniej jest najlepsze co mogło się stać z dywizją CS:GO. W meczu na FURIĘ udowodnili, że dysponują potężną determinację do udowodnienia swojej wartości – po dwóch godzinach ciężkiej walki wygrali Overpassa wynikiem 34:32. Właśnie ten występ utwierdza mnie w przekonaniu, że Ninjas in Pyjamas nie poradzi sobie dziś ze swoimi rywalami, więc kurs na obydwie drużyny jest jak najbardziej wymierny. Sądzę że mecz rozciągnie się na trzy mapy, lecz ostatecznie zwycięsko wyjdzie fnatic.

France Vitality

*Kurs forBET:
1.67 : 2.04

Data rozpoczęcia
godz. 19:50, 04.10.19

European Union mousesports

mousesports jest jedyną drużyną z ćwierćfinałowej czwórki, która nie wykonała żadnych zmian w swoim składzie przed turniejem w Szwecji. Team Vitality początku września wciąż mogło mówić o sobie jako o drugiej najlepszej drużyny na świecie, plasując się wyłącznie za Teamem Liquid. Mimo to włodarze drużyny zadecydowali o zmianach i od składu odsunęli Nathana „NBK-” Schmitta twierdząc, że drużynie niepotrzebnych jest dwóch prowadzących. Za jego miejsce wszedł gracz uważany za gwiazdę światowego formatu Richard „shox” Papillon.

Nowy zawodnik Pszczół od razu świetnie wpasował się w drużynę, która w finale drabinki wygranych walczyła jak równy z równym z Astralis. Francuzi na pewno mają teraz więcej siły uderzeniowej, tylko muszą nauczyć się jej używać. Shox mimo szybkiego zaadoptowania się do drużyny, wciąż kryje się w cieniu apEXA i ZywOo, a wszyscy wiedzą, że stać go na więcej.

mousesports zaliczyło potężną wpadkę w Budapeszcie, gdzie polegli na Virtus.pro. Z pewnością porażka na Polaków musiała ich zaboleć, gdyż niewiele osób dawało jakiekolwiek szanse Virtusom. Myszy jednak miały szansę przeanalizować swoje błędy i w Szwecji prezentują się o wiele lepiej. O ich lepszej formie może świadczyć zwycięstwo na Evil Geniuses, które kilka dni wcześniej podniosło puchar w Nowym Jorku.

Tym razem sądzę, że kursy nie oddają rzeczywistych szans obydwóch drużyn, gdyż każda z nich może wyjść z serwera jako zwycięzca. Team Vitality wciąż może mieć problemy spowodowane niedawnymi zmianami kadrowymi, które mogą ich uderzyć z podwójną siłą gdy będą grać na scenie przed publicznością. mousesports ma wiele do udowodnienia. Muszą pokazać, że porażka na węgierskiej ziemi to tylko wypadek przy pracy, a patrząc na pokonanych przeciwników w Malmö, odrobili swoje zadanie domowe. Tym razem jestem niemal pewny, że zobaczymy pełne best-of-three, lecz ciężko mi jednoznacznie wskazać faworyta tego spotkania.Wszystkie mecze turnieju DreamHack Masters Malmö 2019 można oglądać z polskim komentarzem na kanale KXN Studio, które zajmuje się również realizacją polskiej transmisji.

* – kursy z dnia 04.10.19 r. z godziny 11:30