Natus Vincere pokonało North w pierwszym spotkaniu po powrocie GuardiaNa. W drugim meczu tej pary doszło do sporej niespodzianki, ponieważ Team Liquid przegrało starcie z OpTic.
Natus Vincere 16:8
North – de_Overpass
Natus Vincere wygrało pistoletówkę po stronie atakującej, a następnie powtórzyło sukces w starciu z przewagą ekwipunku. Od czasu pierwszego fulla North, byliśmy świadkami kilku wymian jeden za jeden. Duńczycy przerwali tę serię, wyrównując na poziomie 4:4. Początkowo nie dało im to wielu korzyści, bowiem szybko pozwolili rywalowi wrócić na właściwe tory. Końcówka należała jednak do drużyny gade’a, która sięgnęła po trzy ostatnie potyczki i zakończyła połowę minimalnym prowadzeniem 8:7. Po przerwie Na`Vi wzięło się do roboty i rozpoczęło okres dominacji w roli antyterrorystów. Drużyna GuardiaNa radziła sobie znakomicie i szybko przybliżała się do pierwszego zwycięstwa w Malmö. Strona broniąca była w jej wykonaniu bezbłędna, a to oznaczało wysoką wygraną wynikiem 16:8.
Team Liquid 9:16
OpTic – de_Overpass
OpTic Gaming rozpoczęło mecz po stronie broniącej i od razu przejęło inicjatywę na mapie. Zespół z Danii świetnie radził sobie z atakami przeciwnika i dość niespodziewanie powiększał swoje prowadzenie. Pierwsze zwycięstwo Liquid nadeszło dopiero w rundzie nr 8, lecz Amerykanie nie potrafili powtórzyć tego sukcesu. W zamian zobaczyliśmy kolejną serię punktową w wykonaniu MSLa i spółki. Jak się okazało, trwała ona już do końca połowy, co oznaczało kapitalny wynik 14:1 przed przerwą. Początek drugiej połowy należał do zespołu nitr0, który podjął próbę comebacku z tego bardzo niekorzystnego rezultatu. Antyterroryści zdobyli sześć pierwszych rund, lecz nie uchronili się przed oddaniem rywalowi piętnastego punktu. OpTic wykorzystało później trzecią z ośmiu okazji, dzięki czemu wygrało 16:9.