Adwokacik nie poddał się bez walki, lecz to Tricked okazało się lepszą drużyną. SZPERO i spółka niestety kończą przygodę w Budapeszcie na ćwierćfinale.
Adwokacik
1
Faza grupowa
V4 Future Sports Festival
Grupa A
Mirage
(5:10; 0:6)
Nuke
(8:7; 8:7)
Nuke
(6:9; 1:7)
Tricked
2
Od samego początku Polacy mieli spore problemy z przeciwnikami, a ich największym katem był acoR, który po ośmiu rozegranych rundach miał na swoim koncie piętnaście trafień. Do tej pory reprezentanci Adwokacika zdołali zgarnąć zaledwie dwa punkty, lecz wywołali u oponentów spore problemy ekonomiczne i zdołali wywalczyć da siebie jeszcze dwie rundy. Tylko gdy Duńczycy byli w stanie ponownie zainwestować w broń, a szczególnie snajperkę dla acoRa, ponownie przejęli inicjatywę, kończąc pierwszą połowę wynikiem 5:10.
Druga pistoletówka została wygrana przez skład HUNDENA, a później Polacy nie zdołali urwać przeciwnikom ani jednego punktu. Adwokacik musiał uznać wyższość swoich przeciwników wynikiem 5:16 mimo, że to SZPERO i spółka wybrali tę mapę.Polacy na mapie przeciwnika rozpoczęli zaskakująco dobrze. Wygrali pistoletówkę oraz dwie kolejne potyczki, oddali punkt przeciwnikom podczas ich pierwszego fulla, lecz ponownie przejęli inicjatywę chwilę później, doprowadzając do wyniku 6:2. Wtedy Duńczycy znaleźli lukę w obronę Polaków, niemalże w każdej rundzie znajdując sposób aby zajść naszych od pleców i otworzyć sobie wejście na obszar bombowy. Adwokacik stracił całą przewagę, wchodząc w drugą połowę z wynikiem 8:7.
Druga połowa została otworzona przez Polaków, co pozwoliło im myśleć o zwycięstwie na tej lokacji. SZPERO i spółka byli zaskakująco dobrze przygotowani do gry na mapie de_Nuke. Na szczególne wyróżnienie zasługuje Grzegorz „jedqr” Jędras, który pokazywał się z fenomenalnej strony jeśli chodzi o umiejętności indywidualne. Polacy po bardzo wyrównanej walce doprowadzili do zwycięstwa wynikiem 16:14, a wspomniany Jędras uzbierał 35 fragów.Adwokacik na początku trzeciej mapy trzymał dystans do przeciwnika, a pierwsze osiem rund było bardzo zaciętych. Jednak później HUNDEN dostrzegł luki w obronie naszych rodaków. To poskutkowało pięcioma skutecznymi atakami i bardzo ciężką sytuacją Dziamałka i spółki. W pierwszej połowie reprezentanci naszego kraju zgarnęli zaledwie sześć punktów, a warto zaznaczyć, że grali po teoretycznie łatwiejszej stronie.
Druga połowa to całkowity niewypał dla Polaków. Adwokacik nie mógł odnaleźć się po stronie atakującej. Próbowali wejść na wolno, szybszych ataków, a nawet fake'ów, lecz żaden nie zdawał egzaminu. Swój pierwszy punkt zdobyli dopiero na wynik 7:14 i był to jedyny przebłysk naszej formacji w drugiej połowie.Polska transmisja realizowana jest przez agencję gamingową Fantasyexpo i można ją śledzić na kanale Piotra „izaka” Skowyrskiego na platformie twitch.tv. Dodatkowo postępy poszczególnych drużyn można doglądać na naszej dedykowanej podstronie.