FaZe Clan zdołało dojść aż do finału turnieju BLAST Pro Series Los Angeles, lecz Team Liquid okazało się dla nich nie do przejścia. NEO i spółka muszą zadowolić się srebrnym medalem.

Mimo niepowodzenia w finałowym pojedynku, można mówić o niemałym sukcesie FaZe Clanu. Drużyna Filipa „NEO” Kubskiego okazała się jedną z najlepszych w fazie grupowej zawodów, a następnie zdołali ponownie pokonać piątą najlepszą drużynę na świecie, samemu znajdując się na szóstej pozycji rankingu HLTV.

W półfinale FaZe spotkało się z NRG. Już na pierwszej mapie pokazali całkowitą dominację nad amerykańską formacją, zdobywając czternaście punktów po stronie broniącej, dzięki czemu domknięcie lokacji było formalnością. Później zaprezentowali fenomenalną stronę atakującą na Nuke'u, gdzie udało im się zdobyć aż osiem punktów. tarik i spółka nie wykazali się tak dobrze jako terroryści i uznali wyższość europejskiej formacji.

FaZe w finale trafiło na Team Liquid, które ponownie udowodniło dlaczego uważane jest obecnie za najlepszą drużynę na świecie. NEO i spółka nawiązali kontakt z przeciwnikami wyłącznie na pierwszej mapie, gdzie łącznie uzbierali trzynaście punktów. Na drugiej lokacji zostali niemalże zdeklasowani, gdyż na Inferno wywalczyli wyłącznie sześć oczek.

Oto jak zakończył się turniej BLAST Pro Series Los Angeles:

  1. United States Liquid – $125,000
  2. European Union FaZe – $50,000
  3. United States  NRG – $25,000
  4. United States  Cloud9 – $15,000
  5. Brazil MIBR – $10,000 (+$20,000 z showmatchu Stand-off)
  6. Australia Renegades – $5,000