Niedzielne zmagania w ramach League of Legends Champions Korea po raz kolejny pokazały wyższość drużyn z czołowych lokat. W meczach w formacie best of three triumfy świętowały formacje DAMWON Gaming oraz Griffin.

Niedzielne spotkania w ramach League of Legends Champions Korea zainicjowało spotkanie pomiędzy DAMWON Gaming oraz Hanwha Life. Bazując na dotychczasowych wynikach obu drużyn, jasne stało się, że faworytem do odniesienia zwycięstwa będzie ekipa Nucleara. Początek rywalizacji na pierwszej mapie skłaniał się jednak ku ich rywalom, którzy przez wczesne minuty mogli cieszyć się niewielką dominacją pod względem ilości zasobów złota. Los szybko się jednak od nich odwrócił, a podopieczni Kim „Micro” Mok-kyounga doszli do głosu za sprawą kilku udanych wymian, a co ważniejsze, znakomitej kontroli celów mapy. Po niespełna czterdziestu minutach pozwoliło to na korzystne zwieńczenie walki.

Wraz z rozpoczęciem drugiej odsłony starcia przedstawiciele DAMWON Gaming nie zamierzali dopuścić do kłopotliwego początku rozgrywki. Zdecydowane rotacje na mapie już od pierwszych minut stawiały ich w roli faworytów. Potwierdzenie tych słów odzwierciedlały wszystkie ważne statystyki: liczba eliminacji, zdobytych sztuk złota, a także zabezpieczonych objective’ów. Gdy starcie przeszło w swoją środkową fazę, gracze Hanwha Life próbowali swoich sił w niemożliwym zadaniu obrócenia losów potyczki. Niemożliwym, albowiem dwukrotne zabezpieczenie Barona Nashora sprawnie poniosło Nuguriego i spółkę ku zwycięstwu.Drugie starcie dnia już „na papierze” zapowiadało się o wiele bardziej ekscytująco. Starcie z udziałem dwóch ekip ze ścisłej czołówki League of Legends Champions Korea. Jak się okazało, było to ostatecznie kolejne starcie uwydatniające dominację ze strony Tarzana i spółki. Rywalizacja na pierwszej mapie rozwijała się dość powoli, a jej definitywne rozstrzygnięcie nadeszło dopiero w późnym etapie rozgrywki. Ostatecznie do wybuchu nexusu Kingzone DragonX doszło za sprawą podwójnego teleportu ze strony Vipera oraz Chovy’ego po udanej walce drużynowej na dolnej alei.

Walka na drugiej mapie zdecydowanie nie przypadłaby do gustu sympatykom niezwykle dynamicznych gier na modłę tych, które możemy podziwiać w LPL-u. Do dwudziestej czwartej minuty byliśmy świadkami zaledwie trzech eliminacji, z czego dwie widniały na koncie Defta i spółki. Zmianę układu sił przyniosła wymiana wywołana pojawieniem się Infernal Drake’a na Summoner’s Rift. Smok co prawda został zdobyty przez drużynę Cuzza, jednakże Griffin zdecydowanie zatriumfowało w bezpośredniej walce, przez co gracze ze szczytu tabeli otworzyli sobie drogę do Barona Nashora. Cenne ulepszenie nie wystarczyło jednak, aby szybko domknąć spotkanie. Do osiągnięcia tego celu Lehends wraz z kolegami potrzebowali przeszło dziesięć minut więcej.

Przez najbliższy tydzień zmagania w ramach League of Legends Champions Korea zostały wstrzymane. Przerwa została spowodowana turniejem Rift Rivals pomiędzy Chiną a Koreą