Pierwszy dzień ostatniego turnieju eliminacyjnego do GG League za nami. Część ekip odpadła, część gra dalej. O slota w głównych rozgrywkach nadal walczy Izako Boars!
Finały GG League, które 13-14 lipca odbędą się na INEA Stadion w Poznaniu są bez wątpienia dla polskiej sceny jednym z najważniejszych wydarzeń w roku. Podczas tych zawodów pojawia się bowiem szansa na zmierzenie się z formacjami spoza kraju, które są dość wysoko uplasowane w rankingu HLTV. Dodatkowo pula nagród wynosząca 100 tysięcy euro jeszcze bardziej motywuje do ciężkich treningów.
Niektóre drużyny otrzymały bezpośrednie zaproszenie na głównego LAN-a. Inne musiały brać udział w przystankach, z których mogły zdobyć miejsce na liście uczestników. Jeszcze inne dziś przystąpiły do zmagań online. Tych decydujących, w których nie ma miejsca na błędy. Przegrywasz jeden mecz – żegnasz się z marzeniami o grze na wielkim obiekcie. Jak na razie w eliminacjach za nami dwie rundy. W sobotę swoją rywalizację skończyły następujące składy:
piratesports
BLUEJAYS
OFFSET
Dracarys
Warriors
Movistar Riders
Actina PACT
Co prawda trzy zespoły z Polski przegrały swoje pojedynki, ale co jest najważniejsze – wciąż w grze pozostało Izako Boars! Dziki po drodze wyeliminowały OFFSET oraz Actina PACT i jutro o 15:00 podejmą Tricked w półfinale. W tym samym czasie o finał zagra także NoChance z ALTERNATE aTTaX. Przypominamy, że z kwalifikacji dalej awansuje tylko jedna piątka zawodników. Przed podopiecznymi Bartosza „Hypera” Wolnego stoi zatem ciężkie zadanie do wykonania.