Izako Boars wreszcie dopięło swego i awansowało na finały Polskiej Ligi Esportowej Wiosna 2019. Drużyna Piotra „nawrota” Nawrockiego wykorzystała ostatnią szansę i po pokonaniu wenszy może cieszyć się ze zwycięstwa w piątym etapie Dywizji Mistrzowskiej.

 Poland Izako Boars

2

Polska Liga Esportowa – Wiosna 2019
Etap V – finał

Overpass
(11:4; 5:10)

Vertigo
(13:2; 3:7)

Poland wensze

0

Izako Boars rozpoczęło spotkanie po stronie broniącej i od razu przejęło inicjatywę na mapie. Zawodnicy nie poprzestali na pistoletówce i kolejne rundy również wpadały na ich konto. Wensze nie potrafiły przedrzeć się przez obronę przeciwnika, przez co różnica między obiema drużynami cały czas rosła. Dominacja „Dzików” szybko zapewniła im zwycięstwo połowy, kiedy na tablicy wyników widniało 8:0. Udany rewanż terrorystów nadszedł dopiero przy stanie 0:9, a wszystkich pięciu oponentów wyeliminował wtedy dixyi. Następnie zobaczyliśmy wymianę jeden za jeden i dopiero po niej exhie wraz z kolegami zdołali nieco zmniejszyć dystans do wroga. Zawodnicy sięgnęli po trzy z ostatnich czterech potyczek, co dało im rezultat 4:11 przed przerwą.

Po zmianie stron wensze prezentowały o wiele lepszą grę. Zespół skutecznie odpierał ofensywne próby rywala, dzięki czemu sukcesywnie zbliżał się do niego z wynikiem. Tym razem to Izako Boars nie potrafiło dopełnić dzieła i przerwać dominacji drużyny broniącej. Świetna passa wreszcie dała antyterrorystom upragniony remis 11:11, a co więcej, na tym nie poprzestali. Zaczęli przybliżać się do triumfu na Overpassie i w pewnym momencie prowadzili już 14:14. Od tej chwili „Dziki” wzięły się do roboty i przebudzenie pozwoliło im wyrównać. Decydujące rundy również wpadły na ich konto i rzutem na taśmę formacja wygrała 16:14.Początek Vertigo przebiegał bardzo podobnie do poprzedniej mapy. Izako Boars ponownie weszło w rolę dominatora, lecz tym razem deklasowało rywala po stronie atakującej. Przewaga terrorystów cały czas rosła, a przed ich pierwszą porażką na tablicy wyników widniało już 9:0. Właśnie runda nr 10 przyniosła przełamania w wykonaniu wenszy. Na niewiele się to zdało, ponieważ zespół został natychmiastowo zresetowany. Ponadto, taki scenariusz powtórzył się jeszcze raz. „Dziki” błyskawicznie wracały na właściwe tory po porażkach, co przełożyło się na wysokie prowadzenie 13:2 przed zmianą stron.

Druga pistoletówka wpadła na konto wenszy. Drużyna powtórzyła swój sukces w kolejnej rundzie, lecz straciła aż cztery bronie. Pierwszy full Izako Boars przerwał króciutką serię rywala, a antyterroryści przybliżyli się do końcowej wygranej. Tym razem nie poprawili oni jednak swojego dorobku, ponieważ spotkali się z błyskawicznym przełamaniem. Punkty meczowe na koncie ekipy nawrota pojawiły się za to przy stanie 15:7. Wykorzystała ona trzecią szansę i po zwycięstwie 16:9 mogła cieszyć się z awansu na finały sezonu.