Ikoniczny pojedynek, który wiele osób zapowiadało na finał turnieju, odbędzie się zdecydowanie wcześniej. Astralis i Liquid zmierzą się dziś o awans do półfinału.
Wczoraj rozegrane zostały ostatnie pojedynki z fazy grupowej finałów 9. sezonu ESL Pro League, które przyniosły dość nieoczekiwane rezultaty. Dziś rozpocznie się faza pucharowa turnieju, a wejdziemy w nią z przytupem.
Pierwszym ćwierćfinałem będzie spotkanie pomiędzy FaZe Clanem a G2 Esports. Wyniki pomiędzy tymi zespołami napawają optymizmem, wszak FaZe Clan już z Kubskim w składzie mierzyli się z Francuzami dwa razy i dwukrotnie wyszyli z tego zwycięsko. Nic nie wskazuje na to by europejska formacja mogła pokazać się z gorszej strony w dzisiejszym meczu, a jedyną różnicą między zmaganiami w internecie będzie publiczność. Należy pamiętać, że G2 grają w Montpellier jako gospodarze.
W drugim ćwierćfinale zobaczymy mecz, który wiele osób przewidywało jako finał całego turnieju. Będziemy mogli zobaczyć pojedynek, który stał się ikoną drugiej połowy 2018 roku i, mimo częstych powtórek, zawsze kończył się tak samo. Team Liquid stanie dzisiaj w szranki z Astralis, jednak walka będzie miała zupełnie inny wymiar. Drużyny nie będą walczyć o puchar, a awans do kolejnego etapu fazy pucharowej. Pikanterii dodaje fakt, że obydwie ekipy nie były nieskazitelne w poprzednich swoich spotkaniach, co może wskazywać, że nie do końca trafili z formą. Dziś wieczorem tylko jedna pozostanie w walce o tytuł mistrza 9. sezonu Pro Ligi.
Harmonogram na dziś:
- 15:00 –
FaZe Clan vs
G2 Esports
- 18:50 –
Team Liquid vs
Astralis
Spotkania można oglądać z polskim komentarzem na kanale ESL Polska.