Virtusi już pierwszego dnia wykorzystali swój margines błędu w zamkniętych kwalifikacjach do europejskiego Minora. Dziś rozegrają mecz o utrzymanie się w rozgrywkach z GamerLegion.
Występ Virtus.pro w spotkaniu na mousesports nie napawa optymizmem. Polacy całkowicie nie poradzili sobie na wybranym przez siebie Nuke'u, a następnie dając z siebie wszystko zgarnęli zaledwie dwanaście punktów na Trainie. Dziś zmierzą się z kolejną międzynarodową drużyną.
GamerLegion to zlepek utalentowanych indywidualnie graczy z Adilem „ScreaMem” Benrlitomem na czele. W obecnym składzie grają od czerwca bieżącego roku, a już udało im się wskoczyć na 40. miejsce w światowym rankingu HLTV. Obecnie są jedną z najlepszych drużyn w 31. sezonie ESEA MDL Premier Division, a niedawno wraz z Virtus.pro otrzymali zaproszenie na lizbońskie wydarzenie Moche XL Esports 2019.
Janusz „Snax” Pogorzelski i spółka mierzyli się z GamerLegion dwukrotnie – raz na LAN-ie podczas Chrleroi Esports i raz we wspomnianej lidze ESEA MDL. Niestety te pojedynki nie napawają optymizmem polskich kibiców, ponieważ Virtusi dwukrotnie polegli. Dodatkowo warto zaznaczyć, że od ostatniego meczu minął zaledwie tydzień. Virtus.pro poległo wtedy na Vertigo, nie zdobywając ani jednego punktu po stronie antyterrorystów.
Dzisiejszy harmonogram:
- 12:00 –
Tricked vs
Nordavind
- 12:30 –
Sprout vs
Maknitude
- 15:00 –
GamerLegion vs
Virtus.pro
- 15:00 –
Windigo vs
NoChance
- 18:00 –
Heroic vs
CR4ZY
- 18:00 –
BIG vs
fnatic
- 21:00 –
OpTic vs
mousesports
- 21:00 –
Ancient vs
North
Wyróżnione spotkania, a w tym mecz Virtus.pro, będzie można oglądać z polskim komentarzem na kanale Piotra „izaka” Skowyrskiego.