FaZe Clan swój pierwszy rozegrany turniej z Filipem „NEO” Kubskim skończyło na półfinale. Europejska formacja nie poradziła sobie z ENCE.
Niewiele osób spodziewało się, że FaZe Clan zdoła pokonać trzecią najlepszą drużynę na świecie. Mimo to wiele osób, szczególnie polskich widzów, kibicowało drużynie Filipa „NEO” Kubskiego.
Początek spotkania wskazywał na gorszą dyspozycję ENCE. Fiński skład miał wiele problemów po stronie atakującej na mapie wybranej przez FaZe – Dust 2. Po zdobyciu pięciu punktów na samym początku, nie utrzymali prowadzenia i zakończyli pierwszą połowę tracąc pięć oczek do swoich oponentów. Jednak druga połowa była niemalże lustrzanym odbiciem. NEO i spółka po czterech udanych rundach, przez długi czas nie mogli wywalczyć kolejnej. Ostatecznie pojedynek zakończony został po dogrywkach, w których zdecydowanie lepsze okazało się ENCE. Polaków mogła ucieszyć dyspozycja Kubskiego, który na tej lokacji zgarnął aż 23 celne trafienia, plasując się w tabeli wyżej niż GuardiaN czy olofmeister.
Druga lokacja Train, tym razem wybrana przez ENCE, również była bardzo wyrównana, gdyż zakończona została wynikiem 16:13 dla Finów. Zdecydowanie największą różnicą między dwoma zespołami w tym meczu byli snajperzy. allu zdobył dwukrotnie więcej eliminacji z karabinu snajperskiego niż GuardiaN, co z pewnością przechyliło szalę zwycięstwa na stronę ENCE.
Po porażce FaZe Clanu w półfinale, w ostatecznym meczu tego turnieju zobaczymy Team Liquid oraz ENCE. Wielki finał rozpocznie się o godzinie 20:00 i będzie można go obejrzeć na kanale DreamHack na platformie twitch.tv.