Joona „Serral” Sotala, zawodnik, który doszczętnie zdominował rozgrywki StarCrafta II w ubiegłym roku, po raz kolejny udowadnia swą wartość. Tym razem Fin dopisał na swoje konto zwycięstwo podczas WCS Spring.

W miniony weekend odbyły się spotkania w ramach WCS Spring, pierwszego z trzech niepodzielonych przystanków World Championship Series w 2019 roku. Rywalizacja toczyła się o lwią część z puli nagród wynoszącej 100 tysięcy dolarów, a także o jedno miejsce w nadchodzących Mistrzostwach Świata.

Do Kijowa, bo właśnie w stolicy Ukrainy odbywały się omawiane zawody, udało się aż 71 zawodników. Należy wyróżnić szeroką reprezentację Polski, na której czele stali Grzegorz „MaNa” Komincz, Mikołaj „Elazer” Ogonowski oraz Artur „Nerchio” Bloch. Najdalej, bo do poziomu ćwierćfinałów, dotarł reprezentant AGO Esports, za co otrzymał 4 tysiące dolarów oraz 600 punktów WCS Circuit.

Mistrzostwo natomiast trafiło w ręce Joona „Serrala” Sotala, zwycięzcy zeszłorocznego BlizzConu. Triumf nie tylko podkreślił formę Fina jako najlepszego zachodniego gracza StarCrafta II, lecz także w pozytywny sposób obnażył jego nieustannie rosnące umiejętności. Dowodem na takie stwierdzenie jest sytuacja z meczu półfinałowego, kiedy Mistrz Świata jednostronnie zwyciężył Riccardo „Reynora” Romitiego, najsilniejszego zawodnika w trakcie europejskiej odsłony niedawnego WCS Winter.

W wielkim finale Serral jednostronnie pokonał Juana Carlosa „SpeCiala” Tena Lopeza. Z uwagi na swój sukces został nagrodzony dwudziestoma tysiącami dolarów, a także biletem na najważniejszy turniej StarCrafta II w roku.