Zmagania w grupie A drugiego etapu ESL Pro League dobiegły końca. W ostatnim meczu Aristocracy musiało uznać wyższość fnatic i straciło szansę na awans na finały w Montpellier.

Spotkanie Aristocracy z fnatic rozpoczęło się na wybranej przez Polaków mapie de_nuke. Start po stronie atakującej był obiecujący, ponieważ TaZ i spółka nawet w przypadku porażki szybko przełamali rywala i odskoczyli na 6:1. Na ich nieszczęście, właśnie od tego wyniku do gry włączyli się Szwedzi. Znacznie przejęli oni inicjatywę na mapie i przed przerwą osiągnęli nawet minimalne prowadzenie. Co więcej, zdobycie drugiej pistoletówki po clutchu 1 vs 3 JW i późniejsze wykorzystanie lepszego ekwipunku dało im już rezultat na poziomie 11:7. Aristocracy nie dawało za wygraną, a skuteczne obrony pozwoliły im ponownie wyrównać. Decydujące rundy należały jednak do fnatic, które sięgnęło po zwycięstwo wynikiem 16:13.

Po przerwie zawodnicy przenieśli się na Mirage'a, gdzie pierwsza część meczu była o wiele bardziej wyrównana. Żaden z zespołów nie potrafił bardziej zdominować przeciwnika, a najdłuższą serią było zdobycie trzech oczek z rzędu. W szeregach Polaków szczególnie dobrze wyglądał Paweł „dycha” Dycha, natomiast jego drużyna przed zmianą stron prowadziła 8:7. Przebieg spotkania zmienił się wraz z rundą nr 19. Na tablicy wyników widniało 9:9, a fnatic znalazło się w sytuacji 2 vs 4. Wtedy jednak KRIMZ zdobył cztery eliminacje (trzy z Desert Eagle i jedną z AK-47), co odwróciło losy meczu. Od tego momentu szwedzka formacja radziła sobie znacznie lepiej, dzięki czemu zwyciężyła mapę 16:11.

We wcześniejszym spotkaniu grupy A mierzyły się HellRaisers i OpTic Gaming. Pierwsza połowa Inferno przebiegała pod dyktando międzynarodowego składu, bowiem po stronie broniącej osiągnął on wynik 12:3. Dopiero wejście w rolę antyterrorystów dało OpTic Gaming nadzieję na powrót. Jak się okazało, strata była zbyt wysoka, a dorobek Duńczyków zatrzymał się na jedenastu punktach. Starcie na Mirage'u wyglądało dla ekipy MSLa nieco lepiej, ponieważ do przerwy przegrywała ona tylko 6:9. Druga część mapy była jednak pokazem kapitalnej gry HellRaisers, które ostatecznie wygrało 16:7.

  • Poland Aristocracy 0:2 Sweden fnatic (Nuke 13:16, Mirage 11:16)
  • Denmark OpTic Gaming 0:2 European Union HellRaisers (Inferno 11:16, Mirage 7:16)

Triumfatorzy wczorajszych meczów zajęli dwa pierwsze miejsca w grupie, co oczywiście dało im awans na finały 9. sezonu. Bilety do Montpellier wywalczą jeszcze dwie drużyny ze zbioru B, gdzie na liście uczestników znajdują się BIG, Heroid, Natus Vincere i North. Te drużyny rozegrają swoje spotkania w dniach od 21 do 23 maja.