Już dziś rozpoczyna się drugi tydzień 31. sezonu ESEA MDL Premier Division, a już jutro zobaczymy pierwsze mecze Polaków.
ESEA MDL Premier Division powraca, tym razem z 31. sezonem rozgrywek. W tej edycji będziemy mogli śledzić aż cztery polskie zespoły, bo do Virtus.pro, AGO Esports oraz Izako Boars dołączyli reprezentanci x-kom teamu. Stawka jest bardzo wysoka, ponieważ w tym sezonie najlepsze ekipy awansują do ESL Pro League.
Virtus.pro tak jak w poprzednim sezonie zdecydowało się zorganizować bootcamp na początku ESEA MDL. Ostatnio przyniosło im to sześć zwycięstw z rzędu, które tak naprawdę pozwoliły im utrzymać się w lidze. Teraz podczas zgrupowania będą doskonalić swoją grę z Michałem „okoliziouzem” Głowatym. Ich pierwszym przeciwnikiem w lidze ESEA MDL Premier Division będzie szwedzka ekipa Chaos EC, która w poprzednim sezonie zakończyła na 15. miejscu tabeli. Prócz tego meczu zobaczymy Virtusów jeszcze w trzech meczach.
Swoje pierwsze spotkania w tym sezonie zaliczą również zawodnicy AGO Esports oraz x-kom team. Drużyna Pawła „innocenta” Mocka zadebiutuje równolegle z Virtus.pro, podejmując rękawicę forZe. Natomiast Jastrzębie zobaczymy dopiero w środę w meczu na Team Vitality.
Harmonogram spotkań polskich drużyn w nadchodzącym tygodniu:
Wtorek, 7 maja:
- 20:00 –
Virtus.pro vs
Chaos EC
- 20:00 –
x-kom team vs
forZe
Środa, 8 maja:
- 15:00 –
Virtus.pro vs
forZe
- 17:00 –
Virtus.pro vs
Vitality
- 18:00 –
x-kom team vs
Movistar Riders
- 19:00 –
AGO Esports vs
Vitality
Czwartek, 9 maja:
- 19:00 –
AGO Esports vs
pro100
- 20:00 –
AGO Esports vs
Chaos EC
- 20:00 –
Virtus.pro vs
Spirit
Wybrane spotkania będą transmitowane na kanale ESL Polska.