Arek „Vegi” Nawojski zostaje oficjalnie zakontraktowany w Virtus.pro. Zajmuje on miejsce Mateusza „TOAO” Zawistowskiego.
Mateusz „TOAO” Zawistowski dołączył do Virtus.pro w grudniu ubiegłego roku, gdy rosyjska organizacja zdecydowała się gruntownie przebudować swoją dywizję CS:GO. Przez długi czas nowy skład Virtusów nie pokazywał swoich możliwości, aż w końcu w lutym zaliczyli fenomenalny debiut. Sześć wygranych spotkań z rzędu w ESEA MDL napawały optymizmem. Jednak później drużyna prowadzona przez Zawistowskiego przestała pokazywać się z dobrej strony. Kolejne przegrane na mało znane zespoły europejskie, a co najważniejsze dwa nieudane mecze w ECS Season 7 spowodowały, że w szeregach Virtusów ponownie zobaczyliśmy zmiany.
Początkowo Zawistowskiego zastąpił Kamil „Sobol” Sobolewski, lecz niemal od razu w jego miejsce wszedł Arek „Vegi” Nawojski. Osiemnastolatek do tej pory reprezentował głównie barwy Actina PACT, gdzie nie raz udowadniał swoje nieprzeciętne umiejętności. Nawojski pojawił się z resztą drużyny, jako zmiennik, w Charleroi. Virtus.pro jednak nie zaskoczyło swoich fanów i po dwóch przegranych meczach wrócili do ojczyzny. Mimo to Nawojski zostaje w szeregach Virtusów na dłużej.
W dalszym ciągu poszukujemy talentów zdolnych do przywrócenia naszej dywizji akceptowalnego poziomu. Mimo młodego wieku, Vegi pokazał się jako obiecujący zawodnik i kompetentny gracz drużynowy. Oczekujemy, że Arek wzmocni zespół w każdym aspekcie. Oczywiście również chcę podziękować TOAO za poświęcony nam czas. Mateusz nie osiągnął u nas swoich możliwości, ale nie ma wątpliwości, że wkrótce, bez problemów będzie kontynuował profesjonalną grę.
Powiedział Roman Dvoryankin, główny menadżer Virtus.pro
Virtus.pro swój debiut z oficjalnym piątym zawodnikiem zaliczy już dziś. O godzinie 14:30 wystartuje spotkanie przeciwko LDLC w ramach VulkanBet Invitational, które możecie oglądać na kanale KXN Studio.