NRG i ENCE są kolejnymi drużynami, które osiągnęły bilans 2-1 na StarSeries i-League Season 7. Oba zespoły łatwo poradziły sobie z dzisiejszymi rywalami i jutro przystąpią do walki o fazę pucharową.
Pierwsza mapa spotkania NRG z MIBR zakończyła się wysokim zwycięstwem amerykańskiej formacji, choć do rozstrzygnięcia kilku rund potrzebne były sytuacje 1 vs 1. Na początku wydawało się, że Brazylijczycy nawiążą równorzędną walkę, ponieważ od czasu zakupu karabinów zdobyli trzy punkty. Późniejsze błędy zaprzepaściły jednak tę szansę, a drużyna Ethana wykorzystywała każdą pomyłkę oponenta. Wynikiem tego starcia było 16:5, natomiast gracze obu zespołów przenieśli się na Mirage'a. Tam dość niespodziewanie NRG jeszcze bardziej dominowało na serwerze, a ponadto, dwukrotnie przełamało też przeciwnika od razu po jego jednym zwycięstwie. MIBR przerwało tę serię dopiero w dwóch ostatnich rundach połowy. Brazylijski skład podjął jeszcze próbę powrotu po zmianie stron, lecz zatrzymał się na siedmiu punktach.
Pojedynek ENCE i ViCi Gaming na Inferno stał pod znakiem dominacji Finów. Zespół rozpoczął mecz po stronie atakującej i znakomicie radził sobie z obroną wroga. Kapitalną dyspozycję odzwierciedlał także wynik, bowiem ekipa allu najpierw uzyskała prowadzenie 7:0, a szybki reset pozwolił jej jeszcze odskoczyć na 11:1. Dopiero pod koniec połowy Chińczycy wzięli się w garść, a ostatnie rundy i udany start po przerwie zmniejszył ich stratę do pięciu oczek. Jak się okazało, to wszystko na co było ich stać. Finaliści Majora w Katowicach wrócili na właściwe tory i wygrali mapę 16:6. Później gracze spotkali się na Trainie, gdzie ENCE ponownie świetnie wyglądało w ataku. Tym razem rezultat 12:3 równie bezproblemowo udało im się przełożyć na końcowe zwycięstwo 16:6.
NRG 2:0
MIBR (Inferno 16:5, Mirage 16:7)
ENCE 2:0
ViCi Gaming (Inferno 16:6, Train 16:6)