Zwycięski marsz Illuminar Gaming nadal trwa. Dzisiaj pokonali Pride i tym samym zameldowali się w najlepszej trójce fazy play-off Ultraligi, a jeszcze nie tak dawno zajmowali odległe szóste miejsce w tabeli.
W pierwszej rozgrywce Crazy zaznaczył swoją dominację nad wrogim leśnikiem i tym samym wypracował przewagę dla swoich kolegów na dolnej alejce. Również świetne spotkanie rozegrał Kashtelan, który operując Zedem, był w stanie wyeliminować Rektiva w starciu jeden na jednego. Pride rozsądnie odpowiadało na zagrania rywala, aż do momentu, kiedy doszło do walki drużynowej o piekielnego smoka. W niej gracze iHG kompletnie zmiażdżyli rywali i tym samym byli w stanie zdobyć wzmocnienie od barona. Pride było w stanie kupić sporo czasu i wytrzymać natarcie rywali, ale ostatecznie Puki Style i spółka po wygraniu kolejnej walki drużynowej w okolicach 35 minuty zapisali na swoim koncie pierwszy punkt.
W kolejnym starciu Crazy ponownie był w stanie zapewnić odpowiednią sytuację dla swoich kompanów na dolnej alejce. Tym samym iHG było w stanie zdominować wczesny etap rozgrywki. Problemy drużyny Veggiego rozpoczęły się w środkowym fragmencie rozgrywki, kiedy to Pride zaczęło powoli odzyskiwać kontrolę nad grą. To wszystko sprawiło, że widzieliśmy wiele starć drużynowych, ale ostatecznie to Crazy i spółka byli w stanie zanotować kolejną wygraną na swoim koncie.
W decydującej rozgrywce tym razem Pride było w stanie przejąć palmę pierwszeństwa we wczesnym etapie rozgrywki. Wszystko układało się po myśli graczy Pride aż do 24 minuty, kiedy to potężny błąd Rybsona doprowadził do walki drużynowej, w której to Illuminar Gaming unicestwiło rywali. Od tego momentu Pride nie było już w stanie się podnieść i tym samym iHG awansowało do najlepszej trójki Ultraligi.