G2 Esports w świetnym stylu przypieczętowało pierwsze miejsce w grupie A na finałach WESG. Francuzi rozgromili Revolution, tracąc na dwóch mapach jedną rundę. Przez tę fazę bez porażki przeszło również Absolute.
Na koniec pierwszego dnia zmagań w Chongqing otrzymaliśmy dwa spotkania grup, w których rywalizowały tylko trzy ekipy. Swoją dominację potwierdziło G2 Esports, które nie miało sobie równych w zbiorze A. Po deklasacji Singularity przyszedł czas na jeszcze większy pogrom w meczu przeciwko Revolution. Zawodnicy z Wietnamu zdobyli tylko jeden punkt na dwóch mapach, przez co zakończyli grę na finałach WESG z bilansem rund 4-64. Francuzi po dwóch łatwych przeprawach mogą już szykować się na play-offy.
W ostatnim meczu dnia Absolute stanęło naprzeciwko FrostFire. Podobnie jak w spotkaniu z Furious, tutaj japoński skład również wygrał pierwszą mapę po dogrywce i ponownie było to starcie na Cache'u. Po zwycięstwie 19:16 przyszedł czas na Inferno, gdzie byliśmy już świadkami większej dominacji formacji Laza. Po prowadzeniu 12:3 do przerwy gracze nie mieli problemu z korzystnym zakończeniem spotkania, a rezultatem było ostatecznie 16:5.
G2 Esports 2:0
Revolution (Cache 16:0, Dust2 16:1)
Absolute 2:0
FrostFire (Cache 19:16, Inferno 16:5)
Jutro o awans do play-offów walczyć będą zespoły z grup E, F, G oraz H. Zmagania ponownie rozpoczną się o godzinie 5:00.