Jastrzębie rozpoczynają zmagania w Chinach! Pierwszym rywalem Polaków była ekipa MIBR, z którą niestety sobie nie poradzili. Mimo to na pewno zobaczymy AGO w fazie pucharowej.

Poland AGO Esports

0

Faza grupowa
World Electronic Sports Games
Grupa C

Nuke
(3:12; 2:4)

Train
(8:7; 4:9)

Brazil MIBR

2

Jastrzębie wygrały pistoletówkę po udanym ataku na obszar bombowy A, lecz w kolejnej rundzie przeciwnicy odpowiedzieli skuteczną obroną dolnego bombsite'u, doprowadzając do remisu. AGO zdołało odpowiedzieć po uporaniu się z problemami finansowymi, lecz ponownie był to pojedynczy przebłysk. Brazylijczycy fenomenalnie radzili sobie w obronie, skutecznie odpierając kolejne próby ataku Polaków. Przed zmianą stron na konto SZPERA i spółka wpadł jeszcze tylko jeden punkt, przez co zobaczyliśmy wynik 3:12.

Druga pistoletówka została wygrana przez Brazylijczyków, co zminimalizowało szanse naszych na powrót na tej mapie. AGO Esports podczas pierwszego fulla dobrze poradziło sobie z obronę, lecz w kolejnej potyczce, gdy reprezentanci MIBR mieli wyłącznie lepsze pistolety, ledwo wygrali rundę. Potężne straty finansowe spowodowały, że po następnym potknięciu Jastrzębie całkowicie straciły płynność finansową i musiały uznać wyższość przeciwnika.Polacy rozpoczęli zmagania na drugiej mapie od wygranej pistoletówki i tym razem nie dali się zaskoczyć w kolejnej potyczce, mimo że MIBR dysponowało niemalże ekwipunkiem. Brazylijczycy odpowiedzieli dopiero w czwartej rundzie, jednak od razu udało im się całkowicie przejąć inicjatywę w meczu. MIBR wyszło na prowadzenie 4:7, jednak AGO udowodniło, że ma jeszcze coś do powiedzenia. Jastrzębie uzupełniając swoje luki w obronie zdołało zakończyć pierwszą połowę z niewielkim prowadzeniem, a dokładnie z wynikiem 8:7.

AGO Esports wygrało drugą pistoletówkę oraz kolejną potyczkę. Byli bardzo blisko aby pokonać przeciwników na ich pierwszym fullu, jednak phr nie poradził sobie w sytuacji jeden na dwóch. Podczas następnego ataku Jastrzębie wpadły w pułapkę na alejce, gdyż całkowicie nie spodziewali się podwójnej obrony na tej pozycji. To okazało się być początkiem pięciopunktowej passy zawodników MIBR. AGO jeszcze podjęło walkę, wyrównując wynik na 12:12, lecz tylko na tyle było ich stać na tej mapie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 12:16.