Polskie zespoły zakończyły kolejny tydzień zmagań w 30. sezonie ESEA MDL. Kolejne spotkanie zawodników znad Wisły będziemy mogli oglądać za kilka dni. Teraz przyjrzymy się im sytuacji w tabeli.

Najwyżej z polskich drużyn plasuje się Virtus.pro. Drużyna Janusza „Snaxa” Pogorzelskiego zajmuje czwarte miejsce w zestawieniu, a jej bilans wynosi 6-3. Mógł być on jeszcze lepszy, lecz wczoraj Polacy przegrali dwa spotkania – najpierw ulegli Sprout, po czym musieli też uznać wyższość forZe. Obie te formacje były bezpośrednimi przeciwnikami Virtusów w walce o podium i na chwilę obecną znajdują się na wyższych pozycjach.

Tyle samo punktów w tabeli ma AGO Esports, lecz ich sytuacja jest nieco inna, niż wyżej wspominanych rodaków. ,,Jastrzębie” rozegrały już bowiem aż trzynaście spotkań. Pozytywem jest fakt, że Furlan i spółka zwyciężyli w swoich ostatnich czterech meczach. Przedłużenie tej passy może zagwarantować rezultat dający play-offy ligi.

Bliżej dołu rankingu znajduje się natomiast Izako Boars. Dopiero wczoraj ,,Dziki” odniosły drugie zwycięstwo w sezonie zasadniczym, a spotkanie z ex-Fragsters było ich ósmym. Wcześniej Polacy także byli blisko odniesienia triumfu, lecz Movistar Riders wróciło z wyniku 2:13 i wygrało po dogrywce.

Sytuacja polskich drużyn w 30. sezonie ESEA MDL wygląda następująco:

4. Poland Virtus.pro – bilans 6-3 – 18p

5. Poland AGO Esports – bilans 6-7 – 18p

14. Poland Izako Boars – bilans 2-6 – 6p