Inicjacją na polskiej ziemi dla Rogue Esports Club było starcie z Actina PACT. Zespół Woolite'a i Vandera zdał ten egzamin jednak śpiewająco, bez problemów rozprawiając się z zawodnikami rodzimej organizacji.
Actina PACT
Gricek ‒ Fiora
vvarion ‒ Rek'Sai
Dawidsonek ‒ Galio
Lewus ‒ Neeko
Syrpy ‒ Morgana
vs.
Rogue Esports Club
Poppy ‒ Finn
Karthus ‒ Inspired
Aatrox ‒ Larssen
Lucian ‒ Woolite
Braum ‒ Vander
Żadna z drużyn nie zaskoczyła w fazie wykluczeń i wyborów – w typowym dla siebie stylu, Actina PACT nie kierowała się pozornie jakimikolwiek zasadami, zaś Rogue Esports Club zdecydowało się głównie na najsilniejsze postacie obecnej mety. Jedynym odstępstwem od tego stanu rzeczy była Poppy, wybrana przez Finna wyraźnie jako kontra na Fiorę.
Pierwsze minuty były dla Actina PACT obiecujące, z wyłączeniem sytuacji sprzed pojawienia się minionów, kiedy wyłapany został Syrpy. Wspierający polskiej ekipy zmuszony był do spalenia swojego Flasha, co znacząco utrudniło rozgrywanie wczesnych faz starcia. W odpowiedzi na tę stratę, na celowniku Vvariona znalazła się więc górna aleja. Leśnik raz za razem nękał znajdującego się tam Finna, który niekoniecznie dobrze radzi sobie przeciwko Grickowi. Pierwsza krew padła jednak łupem Rogue Esports Club, gdyż Inspired i Vander zdołali raz jeszcze zaatakować Syrpego w jego lesie.
Mimo dobrego początku, wraz z upływem każdej kolejnej minuty, stabilność defensywy Actina PACT malała. Wspomniany wyżej duet z Rogue Esports Club kreował zabójstwa na całej mapie, nie dając żadnej chwili wytchnienia byłym reprezentantom Ravioli Ravioli. Największym beneficjentem tych poczynań był niewątpliwie Woolite – strzelec akademii zespołu występującego w LEC wykańczał dzieło swoich kolegów, inkasując wczesne poczwórne zabójstwo. Rogue Esports Club spychało Actina PACT z mapy w zatrważającym tempie i ostatecznie zakończyło spotkanie po nieco ponad 23 minutach.