Team Liquid ponownie spotka się w finale z Astralis. Amerykańska formacja w półfinałowym pojedynku dosłownie rozgromiła graczy MIBR.

  Team Liquid

2

Faza pucharowa
Finały ESL Pro League Season 8
Półfinał #2

Cache
(13:2; 3:0)

Overpass
(12:3; 4:4)

 MIBR

0

Liquid wygrało pistoletówkę dzięki zimnej krwi TACO, który wygrał sytuację jeden na jednego, eliminując w sumie w całej rundzie trzech przeciwników. Od tego rozpoczęła się całkowita dominacja ze strony amerykańskiej formacji. Żelazna defensywa postawiona przez Team Liquid pozwoliła zdobyć im aż dwanaście rund z rzędu. Wtedy MIBR przełamało złą passę, lecz był to pojedynczy wybryk z ich strony, a porażka w kolejnym ataku rozbiła ich finanse. FalleN i spółka zdołali zgarnąć jeszcze jedno oczko przed zmianą stron, stawiając siebie w tragicznej pozycji.

Druga pistoletówka również wpadła na konto Liquid. MIBR znalazło się w sytuacji bez wyjścia i musiało ulec przeciwnikom. Mapa zakończyła się wynikiem 16:2.Druga mapa okazała się być niemalże idealnym odzwierciedleniem pierwszej. Team Liquid wygrało pistoletówkę, po czym rozpoczęli długą serię wygranych rund. Pierwszy udany atak ze strony MIBR zobaczyliśmy dopiero na wynik 7:1. FalleN i spółka zdołali trzykrotnie pokonać swoich rywali, po czym amerykańska drużyna powróciła do swojej absolutnej dominacji. Zespół EliGE'a zakończył pierwszą połowę posiadając na swoim koncie aż 12 punktów.

Sprawy skomplikowały się dopiero w drugiej połowie. Brazylijczycy wygrali pistoletówkę, otwierając sobie możliwość na powrót do tego meczu. Udało im się czterokrotnie obronić obszarów bombowych, lecz w końcu gdy oddali bombsite B, NAF poradził sobie w sytuacji jeden na jednego z ferem. Keith Markovic okazał się bohaterem tego meczu. W następnej rundzie znów wygrał 1v1, tym razem ze stewiem2k. Po tej porażce MIBR było całkowicie pozbawione finansów, co w rezultacie oznaczało koniec meczu.