Bravado awansuje do wielkiego finału DreamHacka Open Winter 2018. Drużyna z Republiki Południowej Afryki zapewniła sobie to po zwycięstwie nad szwedzkim x6tence Galaxy.

South Africa Bravado

2

Faza pucharowa
DreamHack Open Winter 2018
Półfinał

Nuke
(13:2; 3:0)

Inferno
(10:5; 5:10) (4:2)

Sweden x6tence Galaxy

0

Bravado rozpoczęło Nuke'a po stronie broniącej i od razu pokazało skuteczną defensywę w pistoletówce. Potyczka anty eco była formalnością, a co więcej, antyterroryści nie mieli problemów z rywalem także na pierwszym fullu. X6tence Galaxy zbliżyło się do zdobycia punktu w rundzie nr 5, lecz Baaten wyeliminował tylko dwóch przeciwników w sytuacji 1 vs 3. Poza jednym wyskokiem Szwedzi nie wyglądali jak drużyna, która zdecydowała się na wybranie tej mapy. Zespół z Republiki Południowej Afryki cały czas dominował i zapewnił sobie zwycięstwo połowy, zachowując przy tym czyste konto. Właśnie przy stanie 0:8 nadszedł rewanż zawodników atakujących. Na ich nieszczęście, odpowiedź oponenta była błyskawiczna. Ponadto, scenariusz z natychmiastowym resetem powtórzył się jeszcze później, kiedy na tablicy wyników widniało 2:11. Na koniec Bravado sięgnęło też po piętnastą rundę, co oznaczało triumf połowy wynikiem 13:2.

Po zmianie stron skład Sonica skutecznie zaatakował rywala w pistoletówce, choć w końcówce rundy ELUSIVE musiał radzić sobie w clutchu 1 vs 2. Szybkie uzyskanie przewagi ekonomicznej pozwoliło drużynie zdobyć aż trzynaście punktów mapowych. Gracze wykorzystali pierwszą szansę i rozgromili przeciwnika 16:2.Bravado kontynuowało świetną grę na początku drugiej mapy. Drużyna wychodziła nawet z niekorzystnych sytuacji, np 2 vs 4 na pierwszym fullu. Ostatecznie, przed pierwszym przełamaniem w wykonaniu rywala odskoczyła już na 6:0. Wtedy x6tence Galaxy próbowało wkroczyć na właściwe tory, jednak stać ich było na zdobycie zaledwie dwóch punktów. Dość szybki reset pozwolił antyterrorystom odzyskać ekonomiczną przewagę, co z kolei szybko zapewniło im zwycięstwo połowy. Szwedzka formacja pokazała więcej dobrego counter-strike'a dopiero w końcówce, kiedy sięgnęła po trzy z czterech ostatnich rund. Tym samym, wynikiem pierwszej części Inferno było 5:10.

Po zmianie stron ekipa BARBARRa zdecydowanie przejęła inicjatywę i dominowała nad przeciwnikiem. Nawet kiedy ten posiadał pełny ekwipunek, szybko zmuszała go do zachowywania karabinów. Kilka udanych ataków przełożyło się na remis 10:10. Wtedy byliśmy świadkami dwóch wymian jeden za jeden, podczas których oba zespoły pokazały skuteczne rundy force. W decydującym momencie to jednak x6tence Galaxy uzyskało przewagę w finansach, dzięki czemu zapewniło sobie trzy punkty mapowe. Podczas ostatnich rund Bravado dysponowało już pełnym wyposażeniem, co pomogło im w obronieniu szans oponenta. To przenosiło nas na dogrywkę.

Pierwsza część OT należała do składu Detrony'ego, który wygrał wszystkie starcia po stronie broniącej. Później wykorzystał ostatnią możliwą okazję, wygrywając 19:17.