Oskar 'Vander' Bogdan poinformował dzisiaj za pomocą swojego profilu na portalu społecznościowym, że nie pojawi się w następnym splicie LEC.
W wiadomości wystosowanej do fanów Vander poinformował, że będzie szukał miejsca w akademiach drużyn z LEC, co oznacza, że najprawdopodobniej żadna drużyna z głównej ligi nie była zainteresowana podjęciem współpracy z polakiem. Jest to niewątpliwie smutna informacja, biorąc pod uwagę, że Oskar pojawił się w finale ostatniego splitu europejskiego LCS.
Hello!
I am free agent for 2019.Still very motivated and hard working after being part of EULCS for the last 5 years.
contact: [email protected]
— Vander (@VanderLCS) 20 listopada 2018
Vander zapowiedział również, że zrobi wszystko, żeby powrócić na najwyższy poziom. Warto pamiętać, że to nie jest pierwsza taka sytuacja, kiedy Polak musi opuścić najwyższy poziom rozgrywkowy w Europie. W styczniu 2017 roku trafił do FC Schalke 04, które wówczas występowało w Challenger Series i nie zdołał z nimi awansować do LCS, ale miesiąc później był już oficjalnie nowym zawodnikiem Team Vitality. Niewątpliwie należy życzyć Vanderowi szybkiego trafienia do LEC być może nawet w następnym splicie.