North uzupełniło listę półfinalistów szóstego sezonu ECS. Duńczycy awansowali do tego etapu po emocjonującym spotkaniu z NRG, które ostatecznie wygrali wynikiem 2:1.

North

2

Grupa B
Esports Championship Series
Sezon 6 – finały

Nuke
(4:11; 12:3)

Inferno
(7:8; 8:7) (4:7)

Cache
(6:9; 10:2)

 NRG

1

NRG wygrało pierwszą pistoletówkę na Nuke'u, lecz moment później dało się pokonać rywalowi grającemu ze słabszym ekwipunkiem. Pomyłka nie podłamała amerykańskiego składu, który błyskawicznie odpowiedział i od tego momentu znacznie dominował na serwerze. Zespół radził sobie z obroną oponenta i dokładał kolejne punkty do swojego dorobku. Dominacja przełożyła się na pewne zwycięstwo połowy przy stanie 8:1. North przebudziło się dopiero w ostatnich rundach pierwszej części, jednak drużynę stać było na zdobycie tylko trzech z pięciu potyczek, przez co do przerwy znacznie przegrywała 4:11.

Po zmianie stron NRG zwyciężyło w pistoletówce i ponownie zostało przełamane w kolejnym starciu. Tym razem Duńczycy nie pozwolili na rewanż, a dobra gra w ataku cały czas zmniejszała ich stratę. Ponadto, po jednej udanej obronie Amerykanów, North natychmiastowo odpowiedziało, co jeszcze bardziej pogorszyło sytuację finansową ich przeciwnika. Dzięki temu cadiaN i spółka wreszcie osiągnęli prowadzenie na poziomie 14:13. Później uzyskali też rundę mapową. Wykorzystali tę szansę, wygrywając spotkanie 16:14.Na początku Inferno ponownie byliśmy świadkami szybkiego przełamania zwycięzcy pistoletówki. NRG po dokonaniu tego odskoczyło na 3:1, lecz to wszystko, na co było ich w tamtym momencie stać. North zdołało błyskawicznie wyrównać stan meczu, a później uzyskało dwupunktową przewagę. Od tego momentu zobaczyliśmy lepszy okres gry amerykańskiego składu. Składał się on z resetów ekonomicznych przeciwnika, co uniemożliwiło ustabilizowanie ekonomii. Ostatecznie, ekipa dapsa odrobiła całą stratę, a na koniec wyszła również na prowadzenie 8:7 przed zmianą stron.

Druga pistoletówka wpadła na konto NRG, które potrafiło później raz powtórzyć ten sukces. North zrewanżowało się przy stanie 7:10 i od razu zaczęło odrabiać swoją stratę. Oprócz wyrównania, Duńczycy osiągnęli też minimalną przewagę. Amerykanie nie dawali za wygraną i odzyskali korzystny wynik, lecz w decydującym momencie mapy oddali inicjatywę. To pozwoliło drużynie valde uzyskać dwie rundy meczowe. Nie wykorzystała ona jednak żadnej z nich, co oznaczało dogrywkę.

Do końcowego rozstrzygnięcia Inferno potrzebne były dwie dogrywki. Ostatecznie, to NRG wyszło ze starcia zwycięsko, wygrywając 22:19. W ostatniej rundzie triumf swojemu zespołowi zapewnił Brehze, który zdobył ace'a.NRG utrzymało świetną postawę z Inferno na początku decydującej lokacji. Pierwsze rundy przebiegały całkowicie pod ich dyktando. North nie potrafiło odeprzeć ofensywnych prób oponenta, a sam rezultat pomału zamieniał się w pogrom. Pierwsza skuteczna obrona Duńczyków nadeszła dopiero przy stanie 0:7. Zostali oni jednak błyskawicznie przełamani, co zapewniło terrorystom zwycięstwo połowy. Ta porażka nie podłamała gade'a i spółki, którzy zdołali na dobre wrócić do gry. Znacznie przejęli inicjatywę i cały czas zmniejszali dystans do oponenta. Potknęli się dopiero w rundzie nr 15, co dało im wynik 6:9 do przerwy spotkania.

Po zmianie stron North wreszcie doskoczyło do rywala i wyrównało stan spotkania. Zawodnicy wyszli też na jednopunktowe prowadzenie. Dopiero wtedy dali się pokonać, lecz moment później zresetowali przeciwnika. Przewaga ekonomiczna pozwoliła im przybliżać się do triumfu. Co więcej, sytuacja z natychmiastowym resetem powtórzyła się jeszcze raz – przy stanie 13:11. Od tej chwili Duńczycy spokojnie dokończyli mecz, a wynikiem końcowym było 16:11.