Pośrodku chaosu transferowego, jaki ogarnął Europę, znajduje się jeden stabilny statek. O przedłużeniu kontraktu z dotychczasowym toplanerem – Gabriëlem „Bwipo” Rau – poinformowało Fnatic.

Belg dołączył do składu Fnatic w styczniu tego roku i od początku rzucił mocne wyzwanie sOAZowi. Francuz potrafił obronić swoje miejsce w wiosennych rozgrywkach, jedynie dwukrotnie oddając fotel wyjściowego toplanera, lecz podczas Mid-Season Invitational, to Bwipo był pierwszą opcją trenera Dylana Falco.

Lato było dla Bwipo przełomowe – niespodziewana zmiana panującej mety, która nastąpiła w patchu 8.11, wysłała Belga na dolną alejkę, gdzie pokazał wyśmienite umiejętności gry m. in. Swainem. Dzięki temu, kiedy do składu Fnatic w końcu powrócił strzelec, to Bwipo zagrabił miejsce w wyjściowej piątce. Podczas Worldsów, toplaner nie zawiódł oczekiwań sztabu szkoleniowego – górna alejka była niesamowicie mocnym punktem ekipy, a sam zawodnik z łatwością ogrywał nawet najbardziej doświadczonych rywali.

Wraz z końcem kontraktu Belga, w kuluarach pojawiło się wiele plotek na temat jego dalszego losu i, przede wszystkim, powątpiewanie czy Fnatic zdoła zatrzymać swoje odkrycie. Organizacja poinformowała jednak, że Bwipo pozostanie w szeregach zespołu przez kolejne trzy lata.