Koreański gigant, SK Telecom T1, oficjalnie rozpoczęło negocjacje ze swoim byłym zawodnikiem, Hanem „Peanut” Wang-ho. Ponadgodzinne rozmowy nie zostały jednak zamknięte transferem gracza.

Wczoraj, 14 listopada, SK Telecom T1 rozpoczęło oficjalne negocjacje dotyczące kontraktu dżunglera z jego dotychczasowym pracodawcą, Kingzone DragonX. Środowa rozmowa trwała ponad godzinę, lecz trzykrotnym mistrzom Świata nie udało się pozyskać Peanuta.

Wang-ho miałby powrócić po roku do organizacji, która przeżywa najgorszy okres swojego istnienia. Leśnik był częścią składu, który poniósł druzgocącą porażkę w ubiegłorocznych finałach Mistrzostw Świata. Po odejściu Peanuta, drużyna znalazła się jednak na równi pochyłej w dół – Fakerowi i spółce nie udało się nawet zawalczyć o awans na Worldsy w tegorocznym turnieju kwalifikacyjnym.

Peanut nie jest jednak, jak podaje portal INVEN, jedynym dżunglerem, do którego zwróciło się SKT T1. Dwie bliżej nieokreślone postacie również otrzymały ofertę od koreańskiego giganta – jeden z graczy kategorycznie odrzucił propozycję transferu, zaś drugi nie dał organizacji jasnej odpowiedzi.

Jeden z przedstawicieli SK Telecom T1 informuje też, że od sukcesu drużyny na międzysezonowym rynku zawodników zależeć będą również losy Blanka, który może być zmuszony ustąpić miejsca nowemu nabytkowi, jeśli ten należeć będzie do klasy, którą reprezentuje m.in. Peanut.