Virtus.pro pokonało AGO Esports w finale pierwszych otwartych kwalifikacji do WESG 2018-2019. Drużyna Filipa 'NEO' Kubskiego zapewniła sobie występ w następnej fazie. ,,Jastrzębie” muszą powalczyć w drugim turnieju eliminacyjnym, gdzie z pewnością wezmą udział wszystkie najlepsze polskie zespoły.
AGO Esports
0
Faza pucharowa
Pierwsze otwarte kwalifikacje do WESG
Wielki finał
Overpass
(7:8; 8:7) (1:4)
Cache
(7:8; 4:8)
Virtus.pro
2
Runda pistoletowa wpadła na konto Virtus.pro, a wszystkimi eliminacjami podzielili się w niej morelz i MICHU. Dość niespodziewanie AGO Esports zdecydowało się na zakupy i było bardzo bliskie odniesienia sukcesu. Kolejną dobrą akcją popisał się jednak MICHU, który ugrał clutcha 1 vs 2. Później antyterroryści spokojnie zdobywali następne punkty, a ich seria zakończyła się przy stanie 5:0. Rewanż ,,Jastrzębi” na niewiele się zdał, ponieważ drużyna została natychmiastowo przełamana. Po błyskawicznym resecie NEO wraz z kolegami uzyskali ekonomiczną przewagę, co zapewniło im zwycięstwo połowy na poziomie 8:1. Dopiero wtedy zawodnicy atakujący wkroczyli na właściwą ścieżkę i przejęli inicjatywę. Coraz lepsza gra w ofensywie zmniejszała dystans do oponenta. Jak się okazało, Virtusi nie byli w stanie powstrzymać przeciwnika już do końca tej części Overpassa, przez co zachowali tylko prowadzenie 8:7.
Po zmianie stron AGO kontynuowało swoją świetną serię. Zespół najpierw wyrównał, a później po raz pierwszy wyszedł uzyskał przewagę w tym spotkaniu. Kilka dobrych obron dało im korzystny rezultat na poziomie 12:8. Dopiero po przegraniu jedenastu rund z rzędu ekipa snatchiego przerwała tę dominację rywala. Wtedy ponownie byliśmy świadkami znakomitej passy jednego składu. Virtus.pro prezentowało dobre ataki i szybko zniwelowało całą stratę. Co więcej, dalsze skuteczne próby zapewniły im trzy szanse na zakończenie mapy. ,,Jastrzębie” obroniły każdą z tych okazji, co oznaczało remis 15:15 oraz dogrywkę.
Pierwsza część OT poszła minimalnie lepiej Virtusom, którzy osiągnęli prowadzenie 17:16 po stronie atakującej. Druga połowa była jeszcze lepsza, a zawodnicy przeszli przez nią bez strat, wygrywając ostatecznie mapę 19:16.Pistoletówka na drugiej mapie wpadła na konto Virtus.pro, a ponadto, zawodnicy dokonali tego bez żadnych strat. Starcie anty eco było formalnością i antyterroryści szykowali się na fulla z prowadzeniem 2:0. AGO Esports przejęło inicjatywę po zakupie pełnego ekwipunku. Formacja błyskawicznie wyrównała, a później zniszczyła ekonomię przeciwnika i budowała swoją przewagę. Zatrzymała się dopiero, kiedy na tablicy wyników widniało 6:2. Wtedy zobaczyliśmy kolejny okres dominacji jednego zespołu. Skład NEO zaprezentował serię kapitalnych obron, dzięki czemu zapewnił sobie zwycięstwo połowy. Dopiero piętnasta runda poszła po myśli AGO, co oznaczało rezultat 7:8 przed zmianą stron.
Druga pistoletówka wpadła na konto Virtus.pro, które ponownie wykorzystało też lepsze wyposażenie. ,,Jastrzębie” odpowiedziały wraz z pierwszym fullem. Dwukrotne powtórzenie sukcesu dało remis 10:10, choć potyczki te były wyrównane, dlatego pierwszy rewanż w wykonaniu terrorystów od razu zniszczył finanse rywala. Ekipa morelza należycie odnalazła się w tej sytuacji, dzięki czemu przybliżała się do końcowego triumfu. Najpierw zapewniła sobie pięć rund meczowych, po czym wykorzystała drugą szansę i zwyciężyła 16:12.