Team Kinguin jest pierwszym zespołem, który pożegnał się z trzecią edycją cs_summit. Polacy pokazali dziś lepszą grę niż wczoraj, lecz nie wystarczyło to do pokonania Ghost.

Ghost Canada

2

Faza pucharowa
cs_summit 3
Pierwsza runda drabinki przegranych

Train
(7:8; 9:6)

Cache
(8:7; 8:4)

Poland Team Kinguin

0

Spotkanie rozpoczęło się od trzypunktowego prowadzenia Kinguin po udanych obronach w pistoletówce i rundach z lepszym uzbrojeniem. Ghost otworzyło dorobek wraz z zakupem karabinów. Kanadyjczycy szybko wyrównali na poziomie 3:3, a później zdołali nawet odskoczyć na dwa oczka. Utrata przewagi zmotywowała Polaków, którzy ponownie prezentowali skuteczną grę w defensywie i odzyskali korzystny rezultat. W końcówce obie drużyny wymieniły się dwoma starciami, co oznaczało wynik 8:7 na korzyść ,,Pingwinów” przed zmianą stron.

Początek drugiej części Traina należał do Team Kinguin, które sięgnęło po trzy pierwsze rundy. Ghost powtórzyło swój wcześniejszy wyczyn i zrewanżowało się grając z pełnym ekwipunkiem. Wydawało się, że nie na długo przejmą inicjatywę, ponieważ przy stanie 11:9 świetnym clutchem 1 vs 2 popisał się MINISE. Steel wraz z kolegami potrafili jednak błyskawicznie odpowiedzieć, niszcząc tym samym ekonomię przeciwnika. Należycie wykorzystali sytuację, a to przełożyło się na remis 12:12. Co więcej, kolejny sukces Polaków na niewiele się zdał, bowiem ponownie spotkali się z resetem. Wtedy kanadyjska formacja wyszła na prowadzenie 14:13, a później 15:14. Po chwili mogła ona już cieszyć się z triumfu 16:14.Team Kinguin podniosło się po porażce na Trainie i rozpoczęło Cache'a od całkowitej dominacji. Ghost nie potrafiło przedrzeć się przez dobrze funkcjonującą obronę rywala nawet w przypadku posiadania karabinów. Prowadzenie Polaków cały czas się powiększało, a Kanadyjczycy przerwali tę dominację dopiero, kiedy na tablicy wyników widniało 0:7. Jak się okazało, jedno zwycięstwo pozwoliło im wkroczyć na właściwą ścieżkę. Tym razem to oni przejęli inicjatywę, dzięki czemu skutecznie zmniejszali stratę do oponenta. Świetna gra w ataku zapewniła ekipie steela wyrównanie na poziomie 7:7. Piętnasta runda także poszła po jej myśli i po świetnym powrocie prowadziła do przerwy 8:7.

Po zmianie stron Team Kinguin wygrało czwartą pistoletówkę w tym spotkaniu, a co więcej, ponownie potrafiło wykorzystać też lepsze wyposażenie. Seria Polaków zakończyła się przy stanie 10:8. Wtedy antyterroryści wrócili do gry i szybko odzyskali przewagę. Później dali się raz pokonać, lecz zdołali błyskawicznie odpowiedzieć oponentowi. Od tego momentu Ghost spokojnie dążyło do zwycięstwa. Zespół najpierw zapewnił sobie cztery rundy meczowe, po czym wykorzystał pierwszą szansę i wygrał Cache'a 16:11.