Pingwiny nie zaczęły najlepiej swojego pobytu w Los Angeles, jednak nadal mają szansę się odbić. Dziś czeka ich starcie z Ghost!

Wczoraj wieczorem rozpoczął się jedyny w swoim rodzaju turniej – cs_summit 3. W Los Angeles mamy naszych rodaków z Team Kinguin, dla których pierwszy dzień zawodów nie był zbyt szczęśliwy. Ekipa Wiktora „TaZa” Wojtasa w ćwierćfinale drabinki wygranych została zniszczona przez Heroic. Duńczycy byli znacznie lepsi na obu mapach – wygrali 16:3 i 16:5.

Patrząc jednak w historię LAN-owych występów Pingwinów, nie mamy się jeszcze o co martwić. Polacy na DreamHack Open w Montrealu również rozpoczęli słabo, od porażki, a następnie na tyle się rozkręcili, że dotarli do Wielkiego Finału i ostatecznie podnieśli puchar. Podobna sytuacja miała miejsce w Gdyni podczas Games Clash Masters. Karol „rallen” Rodowicz na start przegrali, ale później wzięli się w garść i po kilku ciężkich mapach zagrali o tytuł mistrza z Heroic. Niestety tym razem musieli wrócić do domu bez trofeum, ale drugie miejsce wciąż było niezłym rezultatem.

Kinguin musi zapomnieć o tym, co stało się w nocy. Przed nimi kolejny pojedynek, w którym zagrają z Ghost – również w formacie BO3 i planowo o godzinie 23:00. Są to rywale z Kanady, którzy już raz próbowali zaszkodzić Pingwinom, ale ostatecznie nic im z tego nie wyszło. Był to półfinał ZOTAC Cup Masters, w którym urwali naszym rodakom jedną mapę. Wczoraj zespół Subrozy uznał wyższość NRG, dlatego trafił do drabinki przegranych. Na ten moment Team Kinguin jest o sześć miejsc wyżej w rankingu HLTV od swoich dzisiejszych przeciwników i ostatnio osiąga większe sukcesy. Zobaczymy czy polska formacja poradzi sobie w roli faworytów i utrzyma w rozgrywkach cs_summit 3.

Oficjalna transmisja na żywo z tego turnieju odbywa się tutaj.