Wczorajszy wieczór był naprawdę bardzo bardzo dla polskich ekip. Dziś nasi mają okazję kontynuować dobrą passę, a oglądać będziemy mogli Virtus.pro, AGO Esports oraz PACT.
Fani polskiego Counter-Strike'a mogą dobrze wspominać wczorajszy wieczór. Mogliśmy oglądać Virtus.pro walczące jak równy z równym z obecnie najlepszą ekipą na świecie – Astralis, a następnie urwało jedną mapę FaZe Clan. Dodatkowo niezwykle emocjonujący mecz składu Pawła „byali” Bielińskiego, który wywalczył sobie awans do zamkniętych kwalifikacji do europejskiego Minora.
Dziś czeka nas kolejna dawka emocji. Najpierw Virtus.pro stanie w szranki z Fnatic walcząc o kolejne punkty w lidze ECS. Szwedzi znajdują się w podobnej sytuacji co Virtusi. Niedawno zmienili znaczną część swojego składu, a teraz próbują znaleźć sposób na skuteczną grę. Polacy wczoraj pokazali, że powoli odbijają się od przysłowiowego dna i bez kompleksów walczą nawet z Astralis. Być może Filip „NEO” Kubski i spółka zgarną dziś komplet punktów.
W międzyczasie będziemy mogli oglądać zmagania AGO Esports w ESL Pro League. Dziś Jastrzębie podejmą rękawicę mousesports. Jak dotąd skład Damiana „furlana” Kisłowskiego nie radzi sobie w najbardziej prestiżowej lidze na świecie. Jednak wczoraj zdołali urwać jedną mapę Natus Vincere, więc dlaczego dziś mieliby nie powtórzyć tego z mousesports. Myszy wciąż dochodzą do siebie po zawirowaniach w składzie, więc AGO ma szansę odbić się z ostatniego miejsca tabeli.
Ostatnim meczem na arenie międzynarodowej będzie spotkanie PACT kontra EURONICS w Gfinity Spring Series 2018 w ramach finału drabinki przegranych. Niemiecka ekipa niedawno pojawiła się w Szczecinie na turnieju Polbit Arena Tournament, gdzie przegrali z osłabionym Codewise Unicorns. Kacper „darko” Ściera i spółka nie powinni mieć z nimi problemów.
Harmonogram dzisiejszych spotkań:
- 19:00 –
Virtus.pro vs
Fnatic
- 19:15 –
AGO Esports vs
mousesports
- 20:00 –
Fnatic vs
Virtus.pro
- 20:00 –
PACT vs
EURONICS
- 20:20 –
mousesports vs
AGO Esports