W przedostatnim starciu pierwszej kolejki ULTRALIGI zmierzyły się ekipy Valkiria Esports oraz Szata Maga. Defles i spółka nie mieli większych problemów z pokonaniem swoich rywali i zapisali na swoim koncie pierwsze zwycięstwo.
Valkiria Esports
Unknown ‒ Urgot
Bruness ‒ Gragas
Snoower ‒ Syndra
sziwek ‒ Yasuo
Woda ‒ Poppy
vs.
Szata Maga
Irelia ‒ Agresivoo
Sejuani ‒ t4nky
Akali ‒ Sebekx
Varus ‒ defles
Alistar ‒ Erdote
Faza draftu zaczęła się dość standardowo – po wykluczeniu silnych postaci, takich jak Nocturne, Braum czy Tahm Kench, obie ekipy zdecydowały się na komfortowe dla siebie czempiony. W rękach Unknowna zobaczyliśmy Urgota, zaś Snoower dostał tym razem swoją Syndrę. Valkiria Esports odmieniło jednak oblicze tej części spotkania w ostatnich wyborach. Natychmiastowo został zabrany Yasuo, który oddany został sziwkowi.
Gra rozpoczęła się w ślimaczym tempie. Pojedynki były nieliczne, a z natury postaci, które znalazły się w rękach graczy obu ekip, nie obfitowały w przelew krwi. W końcu błąd popełnili reprezentanci Szaty Maga – fatalny gank t4nky'ego został obrócony przez Unknowna. Toplaner Valkiria Esports wyeliminował Agresivoo oraz uciekł z tej sytuacji. Pomimo tego, do głosu doszli jednak zawodnicy dowodzeni przez MenQ, głównie za sprawą Sebekxa. Valkiria Esports zgarnęło pierwszą wieżę, lecz chwilę później Szata Maga odpowiedziała aż czterema zabójstwami, co ostatecznie przekazało inicjatywę w ręce właśnie tej ekipy.
Od tego momentu, Szata Maga cały czas znajdowała się w fotelu kierowcy. Defles i spółka świetnie kontrolowali wizję i spychali rywali do ich bazy bardzo powolną i metodyczną grą. Niwelowanie ryzyka spowodowało, że gra nieco się przeciągnęła, co pozwoliło Valkirii odgryźć się nieco, zmuszając m.in. Sebekxa do spalenia Flasha, lecz Szata Maga nie wypuściła inicjatywy z rąk aż do momentu zniszczenia wrogiego Nexusa.